slawomir-wilkowski

Nie było to łatwe zadanie, ale wszystko zakończyło się pomyślnie. Sławomir Wilkowski z kanału Bunker King spenetrował wreszcie sławięcicki schron. Co tam odkrył?

Czaple białe i czaple siwe wróciły nad Kanał Kłodnicki przy ulicy Żabienieckiej w Kędzierzynie Koźlu.

Pochodzący z Kędzierzyna-Koźla 26-letni Sławomir Wilkowski, to wielki miłośnik pływania, i autor kanału swim4smile na YouTube. W miniony weekend (8-9 stycznia) uczestniczył on w zawodach Gdynia Winter Swimming Cup 2022 (GWSC) przywożąc z tej prestiżowej imprezy aż 5 medali.

Nie od dziś wiadomo, że kozielskie planty to bardzo ciekawe miejsce. Praktycznie na każdym kroku wyczuwa się tam historię. Potwierdza to zresztą najnowszy film Bunker Kinga.

Kozielska przystań „Szkwał” ugościła lodowych pływaków, którzy rywalizowali w niedzielę (12 grudnia) w mrożących krew wodach Odry. Były to zorganizowane po raz pierwszy w naszym mieście zawody pn. „Odra Winter Swimming Challenge – Lodowy Kozioł 2021”. Impreza była świetnym sposobem na propagowanie aktywności fizycznej oraz zdrowego stylu życia, a przy okazji promocją naszego miasta.

Organizowane przez Kozielskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej I zawody strzeleckie z broni czarnoprochowej o Puchar Prezydenta Kędzierzyna-Koźla przyciągnęło wielokrotnego mistrza Polski, medalistę mistrzostw Europy oraz mistrzostw świata. Jest nim Marek Pyszny z Gliwic, który występował w barwach kędzierzyńsko-kozielskiego Bunker Kinga i - jak łatwo się domyślić - nie miał sobie równych podczas tej rywalizacji.

Powojenne Sławięcice uwiecznione na starych zdjęciach to rzadkość. Archiwalne materiały pozyskane przez miłośnika historii Sławomira Wilkowskiego z kanału Bunker King robią wrażenie.

Tym razem miłośnicy historii z Bunker Kinga wzięli na tapet Fort Fryderyka Wilhelma, czyli kozielski Barbakan. Należy on do rzadko spotykanych w Polsce i Europie dzieł fortecznych, określanych mianem baszt Montalemberta.

Na sporych rozmiarów „niespodziankę” natknął się jeden z naszych czytelników z Kłodnicy. Widok kilkudziesięciocentymetrowego gada mrozi krew w żyłach.

Nasza ziemia wciąż kryje przed nami różne tajemnice z przeszłości. Prawdopodobnie miłośnik historii z Kędzierzyna-Koźla natrafił przez przypadek na miejsce, gdzie w średniowieczu stał niewielki gródek stożkowaty, czyli rezydencja rycerska typu motte. Obiekt znajdował się w Pokrzywnicy (gm. Reńska Wieś).

Jego lubione motto brzmi: „Zrób dziś coś, czego innym się nie chce, a jutro będziesz miał to, czego inni pragną”. Uwielbia przełamywać swoją strefę komfortu. Autor kanału swim4smile na YouTube. Wprawdzie pochodzący z Kędzierzyna-Koźla 25-letni Sławomir Wilkowski, wielki miłośnik pływania, ostatnie lata swego życia spędził w Trójmieście, ale kilka dni temu postanowił wrócić na stare śmieci i to jeszcze z tarczą.

Wprawdzie od rozpoczęcia II wojny światowej upłynęło już 81 lat, ale śladów tej wielkiej tragedii nie brakuje po dziś dzień również w naszym mieście. Bezimienne groby z okresu wojny można odnaleźć chociażby na osiedlu Lenartowice.

Jak donosi internetowe forum dla miłośników historii „Strażnicy Czasu” na polach położonych pomiędzy Komornem a Pokrzywnicą, na naturalnym wzniesieniu nieopodal torów kolejowych, znajdują się pozostałości dużego grodziska, datowanego na wczesne średniowiecze (VIII-X wiek).

Pasjonaci historii z Kędzierzyna-Koźla od lat próbują odkryć pradawny kozielski gród, którego korzenie mogą sięgać X, a nawet IX wieku. Inaczej mówiąc, mógł on powstać za czasów Mieszka I, a może i wcześniej, nim władcy z dynastii piastowskiej wcielili tereny współczesnej Opolszczyzny do swojego księstwa.