Były to już trzecie zawody pływania zimowego przeprowadzone w Gdyńskim Porcie Jachtowym. Pierwsze, zorganizowane w 2020 roku, przyciągnęły do Trójmiasta przeszło 200 najlepszych pływaków z 10 krajów. Organizatorzy liczyli, że zarówno zawody GWSC 2021 jak i GWSC 2022 ściągną jeszcze większą rzeszę miłośników pływania w lodowatej wodzie, nie tylko z kraju, ale i całego świata. Impreza zdobyła bowiem uznanie i kolejne zmagania zostały włączone do pucharowego cyklu zawodów w pływania zimowym międzynarodowej organizacji IWSA (International Winter Swimming Association).
Jednak pandemia w znacznym stopniu pokrzyżowała plany organizatorów tej imprezy, wykluczając z udziału w tym niecodziennym wydarzeniu silną i liczną obsadę międzynarodową. W tym roku zawodników spoza Polski było więc jak na lekarstwo. Jednak trzeba pamiętać, że reprezentanci naszego kraju to europejska i światowa czołówka w zimowym pływaniu.
GWSC 2022 było okazją nie tylko do dobrej zabawy, ale również ustanowienia nowych rekordów w dynamicznie rozwijającej się dyscyplinie sportu. Uczestnikom tego wydarzenia grożą odmrożenia i głęboka hipotermia. Gdy wychodzą z wody, ledwo stoją na nogach. Pływanie lodowe to ekstremalny sport, ale chętnych nie brakuje.
Organizatorem Gdynia Winter Swimming Cup, jest Piotr Biankowski - ambasador Fundacji Ronalda McDonalda. Twardziele pływali w lodowatej wodzie na dystanse od 25 do 1000 m. W opinii Piotra Biankowskiego, to najbardziej ekstremalne zawody w Polsce od dawna. Na liście startowej znaleźli się najlepsi polscy zawodnicy.
Wśród nich wspomniany wcześniej Sławomir Wilkowski z Kędzierzyna-Koźla, który zdobył złoty medal w drużynowej sztafecie; dwa srebrne medale (na 50 m. stylem motylkowym oraz na 50 m. stylem dowolnym), a także dwa brązowe krążki (na 100 i 25 m. stylem dowolnym).
Wspomniana wyżej sztafeta Dream Team 4x50 mix dow. w składzie Michał Jagiełło, Ola Dudek, Wilhelm Gromisz, Sławomir Wilkowski, zdobyła złoto w czasie 1:56,09, wyprzedzając IceBreakers Wrocław (czas: 2:01,49) oraz BCT BEASTS (czas: 2:07,92).
Poniżej zobaczyć można film ze zwycięskiej rywalizacji, gdzie Sławek Wilkowski płynie na końcu sztafety, ale dopływa jako pierwszy!
- Kolejny przystanek to Mistrzostwa Świata organizacji IISA – zapowiada kędzierzynianin.
Trzymamy kciuki za jego kolejne występy. Warto wspomnieć, że na imprezie w Gdyni wystartowała jeszcze dwójka zawodników z naszego miasta, reprezentująca barwy WKS Kędzierzyn-Koźle: Katarzyna Wiechowska oraz Krzysztof Chałat.
Zbiorcze wyniki weekendowych zawodów w Gdyni znajdziecie TUTAJ
Napisz komentarz
Komentarze