Reklama
piątek, 22 listopada 2024 09:23
Reklama
Reklama
Reklama

Konkretny grób w konkretnym miejscu, tylko tożsamość nieznana. Ekshumacja czerwonoarmisty pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi

Informację o żołnierzu otrzymano od saperów, którzy przed kilku laty na zlecenie Lasów Państwowych rozminowywali tereny leśne w okolicach Długomiłowic. Wskazali miejsce, w którym wykryli metalowy hełm. Po tym, jak Nadleśnictwo Kędzierzyn dało pozwolenie na wejście na teren, a do Instytutu Pamięci Narodowej trafiła niezbędna dokumentacja, zezwolono na prace ekshumacyjne. Fundacja Silesia ponownie zawitała do powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, by przywrócić kolejnego bezimiennego żołnierza naszej pamięci.
Konkretny grób w konkretnym miejscu, tylko tożsamość nieznana. Ekshumacja czerwonoarmisty pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi

Autor: Fot. Fundacja Silesia

Przygotowania i pozyskanie wymaganych zgód z reguły zajmują sporo czasu. Zgodnie z wytycznymi IPN, o planowanych pracach fundacja musi poinformować z wyprzedzeniem Polski Czerwony Krzyż, IPN we Wrocławiu, sanepid i właściciela terenu. Ostatecznie podjęcie szczątków żołnierza radzieckiego udało się przeprowadzić 21 lipca.

Większą część dnia spędzili badacze w lasku za Długomiłowicami, niedaleko wieży ciśnień. Choć żołnierz był tylko jeden.

Ekshumację przeprowadziła Fundacja Silesia z Opola, w której członkiem jest również dr Magdalena Przysiężna-Pizarska z Instytutu Historii Uniwersytetu Opolskiego.

Lusterko, ołówek, spinka od paska

Przedstawiciel Silesii, Andrzej Latussek przybliża szczegóły historii, jaka mogła się przydarzyć przed ponad 75 laty.

- Żołnierz nie był w linii okopów, tylko w pojedynczym rowie strzeleckim. Zginął pomiędzy styczniem a marcem 1945 r. Znaleźliśmy trzy kule z "pepeszy" w jego plecach - i ten fakt trochę nas zbija z tropu. Niemcy byli przecież po drugiej stronie. Wygląda więc na to, że mógł zginąć z rąk towarzyszy broni - mówi Latussek. Za tą wersją przemawiać może fakt, że gdyby czerwonoarmista poległ w czasie walk, musiałaby być przy nim w grobie broń i płaszcz. Choć panowały warunki zimowe, płaszcza nie znaleziono.

- Miał buty gorszej jakości. Tak jak go ktoś zastrzelił, tak wpadł do okopu i został w nim 75 lat - stwierdza rozmówca. W jego opinii pod uwagę można brać dwie hipotezy. Podczas nocnego ataku żołnierz wybiegł z ziemianki, wskoczył do rowu i otrzymał strzały w plecy od Niemców, którzy go okrążyli. Mogło być też tak, że wyprowadzili go na dwór i zabili "swoi".

Niewiele artefaktów skrywała bezimienna mogiła, w której na głębokości około 70 centymetrów spoczywał radziecki żołnierz. Hełm, lusterko, ołówek, guziki od spodni, spinka od pasa. Na znalezienie swoistego identyfikatora czerwonoarmisty nie liczono, gdyż Rosjanie nie używali nieśmiertelników. Jedynie zakręcane tubki, w których umieszczali zwitki papieru z zapisanym nazwiskiem. A i tych często nie zabierali ze sobą na wojnę, czy nawet celowo się ich pozbywali, aby nie przyciągać do siebie złego losu.

Żołnierz nieznany

Dzięki pracy dr Magdaleny Przysiężnej-Pizarskiej wiemy, że szczątki należały do mężczyzny po trzydziestce. Wzrostu 1,68-1,70 m i szczupłej budowy ciała. - Miał problemy chorobowe, prawdopodobnie gruźlicę, ale nie wchodzimy w te aspekty zbyt głęboko. Stwierdziliśmy ubytki w uzębieniu. To jednak był powszechny problem wśród Rosjan - raczej wyrywali zęby, niż je plombowali - uszczegóławia Latussek. Dodaje, że najprawdopodobniej poległy był człowiekiem palącym, na co wskazuje osad zachowany na zębach.

Z jakiego regionu pochodził żołnierz? Jak przyznaje rozmówca, gdyby się uprzeć, można by skorzystać z wysoko specjalistycznej, a przy tym - niestety - drogiej, metody badania, bazującej na materiale pobranym z zęba. (...)

Cały artykuł w 29. nr. Nowej Gazety Lokalnej, który ukaże się 4 sierpnia.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: chyba były klientTreść komentarza: 10 zł w ramach przeprosin to jakiś żart.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 08:49Źródło komentarza: Policja wezwana do klienta, który nie zapłacił za reklamówkę. Sieć przeprasza i daje 10 zł na zakupyAutor komentarza: Rychu, taki lepszy RyszardTreść komentarza: jak tam zalegniesz to się dołożę z potrzeby miłości bliźniegoData dodania komentarza: 22.11.2024, 08:25Źródło komentarza: I Ty możesz wspomóc kłodnickie hospicjum św. Anny. Weź udział w wyjątkowym koncercieAutor komentarza: SąsiadTreść komentarza: rozkwita acha... chyba grzybnia na zwisającym starym workuData dodania komentarza: 22.11.2024, 08:24Źródło komentarza: Droga krajowa nr 45 w rejonie Krapkowic, jeszcze długo będzie nieprzejezdnaAutor komentarza: anty onucaTreść komentarza: A są gdzieś takie, czy gdzieś je budują. Wskaż nam te lokalizacje gdzie to ośrodki są budowane byśmy mogli zaprotestować i je blokować!!!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 08:22Źródło komentarza: Droga krajowa nr 45 w rejonie Krapkowic, jeszcze długo będzie nieprzejezdnaAutor komentarza: PIKTreść komentarza: Sprawa dla ABWData dodania komentarza: 22.11.2024, 01:07Źródło komentarza: Wykolejenie i zderzenie pociągów w Kuźni Raciborskiej. Linia z Kędzierzyna do Raciborza zamkniętaAutor komentarza: Klient teżTreść komentarza: Po sklepach chodzą z kurtką, płaszczem przewieszonym przez rękę. Dziewczyny z makijażem to nie zwykły szary człowiek, którego trzeba poniżać. W R. pewna grupa używa np.dezodorantów, kremów, a pan zerka na emerytki, często podejrzaneData dodania komentarza: 21.11.2024, 23:22Źródło komentarza: Policja wezwana do klienta, który nie zapłacił za reklamówkę. Sieć przeprasza i daje 10 zł na zakupy
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: -1°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 999 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna