Reklama
sobota, 13 grudnia 2025 04:11
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Czy Koźle opuści Kędzierzyn? Małżeństwo z partyjnego nadania

Koźle i Kędzierzyn zostały połączone w 1975 roku. Z jednej strony nieduże, ale posiadające bogatą historię byłe miasto powiatowe – z drugiej nowoczesne, dynamicznie rozwijające się miasto przemysłowe. Ich mieszkańcy różnie oceniali to, co się stało. Dla jednych było to małżeństwo z rozsądku, dla innych z przymusu.
  • Źródło: Gazeta Lokalna
Czy Koźle opuści Kędzierzyn? Małżeństwo z partyjnego nadania

Autor: SAS

Miasto Kędzierzyn-Koźle powstało z połączenia trzech samodzielnych gmin miejskich: Koźla, Kłodnicy i Kędzierzyna oraz miasta i gminy Sławięcice, w skład której wchodziły sołectwa Cisowa, Lenartowice i Miejsce Kłodnickie.

Czysta robota polityczna

Jak wspomina Stanisław Biernat, ostatni naczelnik Kędzierzyna: - Była to czysta robota polityczna.

Mimo że formalnego połączenia dokonał minister administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska, pomysł wyszedł z kół partyjnych, prawdopodobnie z Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Opolu. Miał to być sposób na zażegnanie sporów pomiędzy mniejszym, ale pełniącym funkcję miasta powiatowego Koźlem, a większym, prężnie rozwijającym się miastem przemysłowym, jakim był Kędzierzyn. Chodziło głównie o podległość Kędzierzyna Koźlu i wynikające z tego oskarżenia o dyskryminację przez miasto powiatowe.

- Wtedy miasta, gminy i osiedla w sprawach finansowych nie miały za wiele do powiedzenia – stwierdził Stanisław Biernat.

Rozdział pieniędzy odbywał się centralnie. Na najniższym szczeblu to właśnie powiat decydował, kto, na co i ile pieniędzy dostanie. Wydział Finansowy Urzędu Powiatowego przygotowywał projekt budżetu, a Komisja Planowania, również będąca wydziałem Urzędu Powiatowego, przygotowywała projekt inwestycji i remontów kapitalnych na terenie powiatu. Jako całościowy plan finansowo-gospodarczy było to zatwierdzane przez Powiatową Radę Narodową. W tym planie, po zatwierdzeniu, zaznaczone było, ile pieniędzy dostaną poszczególne miasta, gminy i osiedla oraz na jakie konkretne zadania mają je przeznaczyć. Same mogły więc co najwyżej wnioskować o wykonanie czegoś na swoim terenie.

Poza tym już wtedy granica administracyjna pomiędzy niektórymi z połączonych miejscowości była sztuczna, np. Kłodnica i Koźle Port fizycznie były połączone od wielu lat. Pozostałe miejscowości dzieliła od siebie stosunkowo niewielka odległość. W tamtym czasie planowana była również budowa kompleksu petrochemicznego pomiędzy Blachownią a Sławięcicami, który także by je scalił.

Łączyć miasta, znaczy komitety

Okazją do dokonania połączenia okazała się przeprowadzona w 1975 roku reforma administracyjna kraju, w wyniku której m.in. zniesione zostały powiaty. Pierwszą rzeczą, jaka została wtedy zrobiona, jeszcze przed połączeniem miast, było połączenie działających w nich komitetów miejskich PZPR w jeden Komitet Miejski PZPR w Kędzierzynie-Koźlu.

Pod jego egidą powstała Rada Czterech Naczelników Miast, której przewodził Stanisław Biernat jako naczelnik największego z nich. To gremium zajęło się techniczną stroną połączenia Koźla, Kłodnicy, Kędzierzyna i Sławięcic, m.in. utworzeniem wspólnego Urzędu Miasta​.

Po co dzielić, żeby łączyć?

Prawie dwadzieścia pięć lat po powstaniu Kędzierzyna-Koźla część jego mieszkańców nadal jest niezadowolona z połączenia. Wielu nie interesuje się sprawami miasta. Widać to chociażby po wielokrotnych na przestrzeni ostatnich lat próbach stworzenia miejskiej gazety. Pojawiające się co jakiś czas na rynku tytuły padały czasem po ukazaniu się tylko kilku numerów. Obecnie wydawane tu gazety również nie mają tak wysokich nakładów, jakie – wydawałoby się ze względu na liczbę mieszkańców – powinny mieć.

Za to co jakiś czas obficie odradzają się idee rozmontowania tego, co ćwierć wieku temu stworzono. Tu przoduje, dwadzieścia lat temu tak przecież pozytywnie nastawione do miasta, Koźle. Teraz jego mieszkańcy czują się dyskryminowani przez o wiele większy, a co za tym idzie, liczniej reprezentowany w Radzie Miejskiej Kędzierzyn.

Co by się jednak stało, gdyby Koźle dokonało secesji? Z czego by się utrzymywało?

Do wyliczenia jego ewentualnych dochodów wzięliśmy dochody K-K za 1998 rok, które wyniosły około 87,7 mln zł. Ponieważ poza podatkiem od nieruchomości pozostałe dochody można przeliczać proporcjonalnie na jednego mieszkańca, wyszło nam, że Koźle – przy prawie 15,5 tys. mieszkańców – będzie miało dochody w wysokości około 19,3 mln zł. Te pieniądze musiałyby starczyć miastu na jego utrzymanie.

I tu pojawia się problem. Same kredyty zaciągnięte na usuwanie skutków powodzi to mniej więcej taka suma. Poza tym w Koźlu są najstarsze, a przez to znajdujące się w najgorszym stanie technicznym budynki komunalne. Pojawia się też problem z utrzymaniem komunikacji miejskiej. Jej koszty musiałyby być rozłożone równo pomiędzy Kędzierzyn i Koźle lub też w jakichś proporcjach. Na jakiej jednak zasadzie wyznaczonych? Inną rzeczą jest umiejscowienie wysypiska śmieci i oczyszczalni ścieków w Kędzierzynie, a stacji uzdatniania wody w Koźlu. Jest też problem podziału majątku miejskich spółek.

Oczywiście można te problemy rozwiązać, powołując związek gmin. Po co się jednak dzielić, żeby później łączyć się na nowo, tworząc dodatkową, kosztowną biurokrację?

Tekst pochodzi z Gazety Lokalnej nr 30 z 22.12.1999 r.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: lolTreść komentarza: wystarczy trochę śniegu albo drobne problemy na torach i czas podróży potrafi się całkiem zmienić Papier wszystko przyjmie, torowisko niestety nie.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 19:57Źródło komentarza: Kędzierzyn-Koźle: Nowy rozkład jazdy, więcej połączeń i rozwój infrastruktury kolejowejAutor komentarza: PodróznyTreść komentarza: Samorządowcy znowu przechwalają się nowym rozkładem jazdy PKP, jakby to była ich własna zasługa. Tymczasem na decyzje PKP Intercity, Polregio czy PKP PLK nie mają żadnego wpływu, bo to wszystko ustala się na poziomie centralnym. Łatwo robić konferencje i opowiadać, jak to „załatwili więcej połączeń”, gdy w rzeczywistości nie mieli na to większego wpływu niż przeciętny pasażer. Może zamiast przypisywać sobie cudze decyzje, warto byłoby zająć się tym, na co faktycznie mają wpływ – choćby zgraniem rozkładu MZK z przyjeżdżającymi pociągami. Bo co z tego, że ktoś przyjedzie z Gliwic o 18:00, skoro autobus na Koźle odjechał o 18:02, a w niedzielę następny jest dopiero za 45 minut? Taki „komfort podróżowania” to żadna promocja miasta, tylko pokaz nieudolności w podstawowych sprawach.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 19:32Źródło komentarza: Kędzierzyn-Koźle: Nowy rozkład jazdy, więcej połączeń i rozwój infrastruktury kolejowejAutor komentarza: SmakoszTreść komentarza: A ceny na tym jarmarku...KOSMICZNE!!! Adekwatne do emerytu!?Data dodania komentarza: 12.12.2025, 16:48Źródło komentarza: Seniorzy z Kędzierzyna-Koźla na świątecznym jarmarku w Kłodzku. ZDJĘCIAAutor komentarza: lolTreść komentarza: Proszę zapytać bab. To nie wojna płci.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 16:12Źródło komentarza: Męski Krąg Masculinum w Kędzierzynie-Koźlu – pierwsze spotkanie za namiAutor komentarza: TurystkaTreść komentarza: Brawo. To już będzie można wsiąść do pociągu i do Kołobrzegu dotrzeć.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 15:31Źródło komentarza: Kędzierzyn-Koźle: Nowy rozkład jazdy, więcej połączeń i rozwój infrastruktury kolejowejAutor komentarza: zuchTreść komentarza: Wagony DB należy odesłać na śmietnik - t.j. tam skąd przyjechały. Czy u nas jest złomowisko dla tego szmelcu? Skoro "robimy a nie gadamy", przydałoby się również więcej skutecznosci w sprawie modernizacji linii K-Koźle - Nysa.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 15:19Źródło komentarza: Kędzierzyn-Koźle: Nowy rozkład jazdy, więcej połączeń i rozwój infrastruktury kolejowej
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 2°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama