Pierwsze, drewniane założenie klasztorne zostało zbudowane około połowy XV wieku na obszarze położonym miedzy murami miasta, a Odrą. Jego fundatorami byli książęta oleśniccy i kozielscy. W okresie Reformacji zakonnicy opuścili klasztor, a w XVII wieku do niego wrócili. Podczas przekształcania miasta w twierdzę Koźle, klasztor został rozebrany, a zakonnikom wyznaczono nowe miejsce, gdzie w latach 1751-53 zbudowali obecny klasztor wraz z kościołem. W 1810 roku, w okresie sekularyzacji, zakonnicy po raz kolejny opuścili klasztor. Od tego czasu kościół był użytkowany początkowo jako arsenał i stajnia, a następnie jako magazyn. Dopiero w 1929 roku budynki zostały odkupione przez parafię rzymskokatolicką. Kościół jeszcze dwa razy był poważnie zniszczony - podczas wojny w 1945 roku oraz podczas powodzi w 1997. Obecnie pełni funkcję świątyni filialnej parafii pw. św. Zygmunta.
Obecny kościół pw. Wniebowzięcia NMP zbudowany został w południowo-wschodniej części starego miasta u zbiegu ulic Czerwińskiego i Limanowskiego. Wraz z dawnym klasztorem Franciszkanów stanowił część czworobocznego założenia (skrzydło południowo-wschodnie) z wirydarzem po środku.
Świątynia reprezentuje architekturę baroku śląskiego. Budowla jest murowana, jednonawowa i otynkowana, posiada siodłowy dach i jednoprzęsłowe prezbiterium, zamknięte ścianą prostą. Okna są kształtu prostokątnego. We wnętrzu znajduje się murowany, podparty przez arkady filarowe chór muzyczny.
Na sklepieniu nawy w malowanej ramie o skomplikowanym wykroju Josef Anton Ernst Beyer umieścił polichromię przedstawiającą króla Aswerusa i królową Esterę (scena biblijna z historią Estery, była dość powszechnie przedstawiana w XVII wieku). Natomiast malowidło w iluzjonistycznym ołtarzu głównym, jest namalowaną w latach 20. XX w. kopią obrazu Antona Ernesta Beyera, znajdującego się w Jemielnicy. Piękne XVIII-wieczne tabernakulum zdobiła rzeźba Baranka Eucharystycznego i płaskorzeźba Ukrzyżowania. Kościół poświęcony był Wniebowzięciu Najświętszej Marii Panny.
Więcej na ten temat przeczytasz w artykule pt. Burzliwe losy zakonników
Napisz komentarz
Komentarze