oswiata

W związku z koniecznością zapobiegania rozprzestrzenianiu się koronawirusa wszystkie placówki oświatowe na terenie miasta i powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego zostały zamknięte w terminie od 16 do 25 marca.

Premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o zamknięciu wszystkich placówek oświatowych. Jak podkreślił podczas konferencji: "lepiej być mądrym przed szkodą".

Dwadzieścia jeden to tak zwane oczko, czyli prosta gra karciana. Liczbą atomową odkrytego przed ponad 140 laty pierwiastka chemicznego - skandu - jest 21. Tylu też uczniów musiałałaby liczyć klasa technikum w Komornie w roku szkolnym 2020/2021.

Starania samorządowców z gminy Cisek dotyczące likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Roszowickim Lesie zakończyły się fiaskiem. Ministerstwo Edukacji Narodowej utrzymało w mocy zaskarżone postanowienie opolskiego kuratora oświaty.

Trwający od 8 kwietnia ogólnopolski strajk nauczycieli zostanie zawieszony od soboty 27 kwietnia. Oznacza to, że od poniedziałku 29 kwietnia nauczyciele wrócą do pracy a uczniowie będą mogli kontynuować naukę.

Nauczyciele ze szkół podstawowych w Kędzierzynie-Koźlu kontynuują akcję protestacyjną. Inaczej sprawa wygląda w miejskich przedszkolach. Szczegółowy raport placówek objętych strajkiem przedstawił zastępca prezydenta miasta Wojciech Jagiełło, podczas konferencji prasowej, która 24 kwietnia odbyła się w magistracie.

Pracownicy oświaty w Kędzierzynie-Koźlu przyłączyli się do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. Strajkują wszystkie szkoły prowadzone przez gminę i powiat oraz większość przedszkoli. Wciąż nie wiadomo ile potrwa ten protest.

Mamy nadzieję, że strajku nie będzie. Wierzymy, że dojdzie do porozumienia związków zawodowych z rządem - mówi wójt gminy Bierawa Krzysztof Ficoń. Rozmowa z włodarzem o wizji ogólnokrajowego strajku nauczycieli była okazją do poruszenia kilku równie ważnych tematów. Oświata to problem złożony. Niejedyny, który trapi dziś wiele samorządów.

Nie we wszystkich szkołach i placówkach oświatowych na terenie gminy Pawłowiczki działają przedstawiciele związków zawodowych. W samorządzie liczą, iż rządowi uda się porozumieć ze związkowcami, a gdyby spełniła się wizja strajku, wszyscy uczniowie będą mieli zapewnioną opiekę w swoich placówkach.