Wybory przeprowadzono 23 października. Członkowie partii głosowali w jednym z budynków na kozielskiej przystani „Szkwał”. Zwyciężył dotychczasowy przewodniczący, a jednocześnie radny miejski - Michał Nowak, który otrzymał 16 głosów. Jego kontrkandydatem był radny sejmiku wojewódzkiego i sekretarz wojewódzki PO - Robert Węgrzyn. Na niego zagłosowało 15 osób.
Nowego-starego przewodniczącego partii w powiecie poprosiliśmy o komentarz czy taka zacięta rywalizacja to dobrze czy źle dla kędzierzyńsko-kozielskiej Platformy, bo sympatie dla kandydatów rozłożyły się niemal po połowie.
- Rywalizacja była zacięta, ale dokładnie tak samo było w Brzegu i w Nysie, gdzie nowi przewodniczący wygrywali odpowiednio 1 i 2 głosami - przyznał Michał Nowak. - Czy to dobrze, czy źle, pokaże czas. W wyborach interesy kandydatów są siłą rzeczy rozbieżne, ale już po akcie głosowania trzeba się razem zabrać do pracy. Nasze wielkie zadanie to dalszy współudział w rozwoju miasta i powiatu, we współpracy z władzami wojewódzkimi, a szerzej dobry wynik PO w wyborach parlamentarnych, który pomoże zakończyć fatalne rządy PiS.
Przed członkami lokalnej Platformy sporo wyzwań i intensywnej pracy.
- Już jutro zbiera się koło Kędzierzyn-Koźle PO, będziemy omawiać strategię na najbliższe miesiące. Później czeka nas inauguracyjna rada powiatowa PO wraz z wyborem zarządu partii w powiecie. Będę też chciał by zwłaszcza radni PO byli obecni na posiedzeniach nowo wybranych rad osiedli - dodał przewodniczący.
Napisz komentarz
Komentarze