Reklama
poniedziałek, 23 grudnia 2024 10:25
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Dlatego spokojnie dajemy radę. Rozmowa z popularną dziennikarką i prezenterką telewizyjną Katarzyną Dowbor

Kocham Opolszczyznę, bo uwielbiam ten porządek, zadbaną infrastrukturę, wypielęgnowane przydomowe ogródki. Natomiast Zakrzów to przyjazny zakątek, do którego idealnie pasuje powiedzenie „Gość w dom, Bóg w dom”. Każdy czuje się tu dopieszczony - przekonuje Katarzyna Dowbor, miłośniczka koni i stała bywalczyni Jeździeckich Mistrzostw Gwiazd - Art Cup.
foto: ANKO

Autor: Katarzyna Dowbor podczas ostatniej wizyty w Zakrzowie

- Jest pani jedną z akuszerek Art Cup. Pamięta pani początki tego przedsięwzięcia?

- Oczywiście. To było dość zabawne, bo przyjechałam tu do Andrzeja i Anety Sałackich doszkalać się w jazdach konnych. Pewnego wieczoru jedliśmy sobie kolacyjkę, ponieważ bardzo się zaprzyjaźniliśmy. Przy kolacji powiedziałam Andrzejowi, że kocham jazdę konną i że paru moich kolegów artystów również uprawia jeździectwo. Zasugerowałam wtedy, że może byśmy zrobili taką imprezę z myślą o tym środowisku. Andrzejowi bardzo ten pomysł przypadł do gustu. Umówiliśmy się, że on ogarnie to wszystko od strony organizacyjnej, zapewni konie, całe zaplecze, a ja miałam jedynie zaprosić tych artystów do Zakrzowa. Wyjechałam do Warszawy, zajęłam się swoimi sprawami i kompletnie o tym zapomniałam. Minęło parę miesięcy, dzwoni do mnie Andrzej i mówi, że wszystko jest już przygotowane i za trzy tygodnie rozpoczynamy zawody. Byłam w szoku. Natychmiast zaczęłam dzwonić po koleżankach i kolegach, pytając, czy może by ktoś chciał pojeździć konno. Odparli, że oczywiście, pytając mnie, gdzie te zawody są organizowane. Odpowiedziałam, że w Zakrzowie na Opolszczyźnie. Zaczęli kręcić nosem, że tak daleko, ale udało mi się zebrać 15 osób i była to taka wierna ekipa. I wie pan, za co uwielbiam Andrzeja? Za to, że te 15 osób, które wtedy przyjechały do Zakrzowa, Andrzej Sałacki zawsze zaprasza na Art Cup, bez względu na to, czy są jeszcze artystami czy już nie. Ale cały czas są przyjaciółmi. I to jest właśnie Andrzej. Jak się już z kimś zaprzyjaźni, to na całe życie. Jest niezwykle lojalny. Moja córka zaczęła tu przyjeżdżać, jak miała pół roku. W tej chwili ma 22 lata i wciąż tu wraca. Jest więc związana z tą imprezą od urodzenia.

- Nawiązując do nadawanego w Polsacie programu „Nasz nowy dom”, który pani prowadzi, to pamiętam, że jeden z odcinków kręciliście właśnie w gminie Polska Cerekiew. Teraz walczycie pod Opolem. Widzę, że dość często na tę Opolszczyznę zaglądacie.

- Bo ją lubię (śmiech). Tak akurat się trafiło, ale jak będą kolejne domy do wyremontowania na Opolszczyźnie, to znów chętnie tu przyjedziemy.

- Teraz nieco techniczne pytanie. Jak to możliwe, że w parę dni potraficie pięknie wyremontować i wyposażyć cały dom?

- Rzeczywiście, przyjechaliśmy na Opolszczyznę w poniedziałek i już w sobotę skończyliśmy. I ta rodzina już dziś mieszka w swoim domu. To kwestia dobrej organizacji. Mamy fantastycznych kierowników budowy, którzy potrafią to wszystko zorganizować i wykonać. Po drugie, jest to kwestia znajomości najnowocześniejszych technik budowlanych. Czasami ktoś nam zarzuca, że przecież cały ten proces wymaga należytego wyschnięcia zastosowanych przez nas materiałów budowlanych. Otóż niekoniecznie. Są teraz takie metody i materiały, że ten czas udaje się maksymalnie skrócić. Jak wstawiamy okna na piankę, to wystarczają nam dwie godziny i sprawa jest załatwiona. Natomiast w tym wszystkim jest jedna tajemnica. Nasz zespół liczy 45 osób, z czego 25 to budowlańcy, a reszta to ekipa telewizyjna. Czasami i mnie ktoś zapyta, jak to możliwe, że my robimy cały dom w 5 dni, skoro oni remontują łazienkę już trzeci miesiąc. Wtedy pytam żartobliwie, czy ta osoba przeprowadza remont ze szwagrem. Gdy uzyskuję potwierdzenie, to odpowiadam, że was jest dwóch, a naszych budowlańców jest 25. Dlatego spokojnie dajemy radę.

Rozmawiał Andrzej Kopacki

Całość wywiadu w najnowszym wydaniu Nowej Gazety Lokalnej z 28 września.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: wajTreść komentarza: Ty to raczej bez anty. Lepiej Ci po tym co napisałeś?Data dodania komentarza: 23.12.2024, 07:10Źródło komentarza: Potężny podświetlany kaseton z hasłem "ZAKOCHAJ SIĘ W KK" stanie obok lokomotywyAutor komentarza: Taki seTreść komentarza: Nikt go nie zmuszał sam chciał przyjść żeby to odbudować ale widocznie się nie da nie ma starań z góry no to woli odejśćData dodania komentarza: 23.12.2024, 03:13Źródło komentarza: Bartosz Kurek zapowiedział odejście z ZAKSY po sezonie 2024/2025!Autor komentarza: KibicTreść komentarza: Jeszcze trochę rządów pani prezes i nikt tu nie przyjdzie z normalnych zawodników grono się zaciśnieData dodania komentarza: 23.12.2024, 03:09Źródło komentarza: Bartosz Kurek zapowiedział odejście z ZAKSY po sezonie 2024/2025!Autor komentarza: KibicTreść komentarza: Nie wiesz o co chodzi ryba gnije od głowyData dodania komentarza: 23.12.2024, 03:01Źródło komentarza: Bartosz Kurek zapowiedział odejście z ZAKSY po sezonie 2024/2025!Autor komentarza: KibicTreść komentarza: No to teraz widać nieudolność pani prezes po prostu nie zna się ....Prezes z przypadkuData dodania komentarza: 23.12.2024, 02:59Źródło komentarza: Bartosz Kurek zapowiedział odejście z ZAKSY po sezonie 2024/2025!Autor komentarza: anty onucaTreść komentarza: W Wołgogradzie też mają podobne pomysły.Data dodania komentarza: 22.12.2024, 20:27Źródło komentarza: Potężny podświetlany kaseton z hasłem "ZAKOCHAJ SIĘ W KK" stanie obok lokomotywy
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 5 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna