W tym roku pojawi się spora grupa winiarzy, bo aż 11 nie tylko z Opolszczyzny, ale również spoza naszego regionu.
W 2020 r. Święto Wina trzeba było odwołać. Koronawirus pokrzyżował plany organizatorom tego niezwykle popularnego wydarzenia goszczącego od lat w większyckiej „Winnicy nad Dwoma Stawami”, gdzie do pierwszych nasadzeń winogron doszło jesienią 2009 roku.
Od samego początku imprezie towarzyszą występy artystyczne, atrakcje dla dzieci oraz tradycyjne gniecenie winogron (około 250 kg owoców), z których powstaje dobre wino, a co najważniejsze wspaniała, przyjazna atmosfera. Zawsze można tam nabyć i zasmakować wszystkiego co najlepsze i najzdrowsze, począwszy od wybornych trunków po sery, mleko, dżemy, a na chlebie ze smalcem i kiszonym ogórku kończąc. Uczestnicy święta nie mogą więc narzekać na monotonię, jeśli chodzi o smaki i zapachy.
Od lat impreza gości na początku września w winnicy przy ul. Kozielskiej w Większycach. Należy podkreślić, że zawsze w wydarzeniu tym uczestniczy wielu przyjezdnych z całej Polski. Natomiast przede wszystkim jest to święto dla mieszkańców naszego powiatu. Jego fenomenem jest połączenie wina z kulturą.
- Część artystyczna i degustacyjna naszej imprezy jest już dopięta. Wyposażenie przygotowane. Pozostaje liczyć na piękną pogodę. Będzie można spróbować nie tylko dobrego wina, ale też śląskich potraw oraz piwa oferowanego przez browar spod Strzelec Opolskich - wylicza organizator wydarzenia. - Przewidujemy dwa koncerty. W programie znajdą się też zawody winiarskie, jak rozpoznawanie wina, lanie z pipety. Może zdołam też pozyskać odpowiednią ilość winogron do gniecenia, bo to taka tradycja, która sprawia naszym gościom mnóstwo frajdy.
Właściciel większyckiej „Winnicy nad Dwoma Stawami” przyznaje, iż ludzie coraz chętniej spędzają wieczory w piwniczkach na biesiadach, rozmowach i degustowaniu różnych gatunków win.
- To moja pasja, która narodziła się zupełnie przypadkowo. Wraz z żoną spędzałem wakacje w mieście Eger na Węgrzech. Piękna okolica, śliczne miasto. Tam jest wino, które znają wszyscy Polacy, czyli Egri bikavér, co w tłumaczeniu na język polski oznacza „Egerska bycza krew”. Tam zetknęliśmy się z tą całą kulturą, ponieważ w tym czasie w Eger trwał festiwal wina. Było mnóstwo radości, uśmiechu, rozmów i, co najważniejsze, wystawców wina. Odwiedziliśmy przeróżne piwniczki i winnice. Tam złapałem tego bakcyla - wspomina Waldemar Wczasek.
Zaplanowane na 4 września IX Święto Wina rozpocznie się o godzinie 13.00. Wydarzenie to „Winnica nad Dwoma Stawami” organizuje wspólnie z dwoma partnerami: gminą Reńska Wieś oraz Opolskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego w Łosiowie.
Napisz komentarz
Komentarze