Michał podjął się stworzenia filmu pt. „Polska 2061”, który pokazuje świat niemal w pełni przejęty przez sztuczną inteligencję i stawia pytanie, jakie w tym świecie jest miejsce dla człowieka.
- Znalazłem stronę z konkursem i stwierdziłem, że jest to kolejne wyzwanie, którego muszę się podjąć. W zasadzie pomysł zrodził się sam z siebie. Cały projekt podważa ścieżkę rozwoju, którą podążamy. Moje wizja przyszłości przez pierwsze minuty filmu ukazana jest w sposób pozytywny. Widzimy tam jak wiele dobrego płynie z nowoczesnej technologii, by w końcówce dowiedzieć się jak wielkim absurdem napędzany jest ten system. Chciałem, aby moja praca została w pamięci widzów na dłużej, by prowokowała do zadawania pytań, jaki sens ma życie, w którym jedynym czynnikiem egzystencji jest… no właśnie, co? W świecie, w którym rządzą cyborgi i roboty, pozycja człowieka jest całkowicie zachwiana. Zresztą po obejrzeniu tego filmu każdy może wyrobić sobie zdanie na ten temat - dodaje twórca filmu.
Na co dzień Michał kojarzony jest raczej z aktywnością społeczną w dziedzinie kultury i sportu. Dlaczego więc zdecydował się na udział w konkursie, który odbiega tematycznie od jego zamiłowań. Tym bardziej, że wyprodukowanie takiego filmu nie należy do łatwych zadań i wymaga sporych umiejętności.
- Filmem i ogólnie kinematografią interesuję się od bardzo dawna. Zresztą moja działalność społeczna też związana jest z ciągłą realizacją najrozmaitszych reklam, spotów i innych produkcji. Kiedy w wieku 6 lat odkryłem, co można wyprawiać z kamerą, momentalnie zabrałem się za kręcenie. Niemalże każda aktywność wiązała się z uwiecznieniem jej za pośrednictwem obiektywu kamery. Wyjazd na narty, wakacje, granie w piłkę, wycieczki turystyczne, wspinanie się po górach, jazda na rowerze, wszystko musiałem nagrywać - wspomina Michał Wencel.
Nieważne gdzie poszedł, miał przy sobie kamerę, rozwijając przy okazji swoje umiejętności w zakresie amatorskich produkcji. To wszystko tworzył tylko dla siebie, bo zwyczajnie sprawiało i wciąż sprawia mu to wielką przyjemność.
- Tworząc film potrafię wyrazić swoje uczucia, a dobierając odpowiedni sprzęt można jeszcze pełniej przedstawić otaczający nas świat. Bardzo się cieszę, że w 2021 r. mogę wreszcie za pomocą ruchomego obrazu dotrzeć do szerszej publiczności. To niesamowite uczucie kiedy debiutancka produkcja zdobywa III miejsce w ogólnopolskim konkursie, którego partnerem jest Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna. Chcę podziękować wszystkim zaangażowanym w ten projekt - kończy Michał.
Zobacz nagrodzony film:
Napisz komentarz
Komentarze