Siłownie w Kędzierzynie-Koźlu były przedmiotem kontroli policji i sanepidu 8 kwietnia. Dzień później właściciele Fitness Club, Klub Xtreme Fitness Gyms i Olimpic podjęli decyzję o zamknięciu do odwołania swoich klubów. Powód: obostrzenia i związane z nimi kontrole, które w ostatnim czasie mocno się nasiliły.
Prawdopodobnie kontrole w naszych siłowniach nie były przypadkowe. Dziennikarze Wirtualnej Polski dotarli do komunikatu, który był rozesłany do komendantów policji miejskich oraz powiatowych.
"Panie i panowie komendanci KMP/KPP (komend miejskich i powiatowych policji - red.) W nawiązaniu do dzisiejszej wideokonferencji prowadzonej przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Krakowie insp. Romana Kastera przekazuję dodatkowe polecenie Komendanta Głównego Policji gen. insp Jarosława Szymczyka. Proszę, aby we wszystkich kontrolowanych dziś działających siłowniach zabezpieczyć dokumentację dotyczącą stypendiów i wdrożyć procedurę sprawdzania odprowadzania składek do ZUS i US. b. Sposób, w jaki można szybko zweryfikować, czy kontrolowany podmiot otrzymał pomoc publiczną, przekazał państwu dzisiaj mailem naczelnik dw PG KWP w Krakowie. W przypadku potwierdzenia proszę wystąpić o cofnięcie dotacji do PFR z uwagi na niestosowanie się do obostrzeń” - to treść wiadomości, która 8 kwietnia trafiła do wszystkich jednostek policji w Małopolsce a następnie została opublikowana przez WP.
O to czy podobna wiadomość trafiła również do komendanta policji w Kędzierzynie-Koźlu i czy nasi funkcjonariusze działali według podobnych wytycznych zapytaliśmy komisarz Magdalenę Nakoneczną, rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
- Informacje o które Państwo pytają nie wchodzą w zakres informacji publicznej – poinformowała nas Magdalena Nakoneczna.
O tym jak policja wcześniej tłumaczyła kontrole w siłowniach na terenie Kędzierzyna-Koźla przeczytacie tutaj: /artykul/7267,policja-tlumaczy-kontrole-w-silowniach-dokumenty-zostaly-przekazane-inspekcji-sanitarnej-i-prokuraturze
Napisz komentarz
Komentarze