Pojedynek rozegrany w hali „Azoty” nie miał znaczenia dla układu tabeli. ZAKSA już wcześniej zapewniła sobie fotel lidera po rundzie zasadniczej, a zespół z Radomia nie miał szans na awans do ósemki. Tym razem trener Nikola Grbić wystawił do gry pierwszy skład, a ten nie miał większych problemów, aby pokonać przeciwnika.
W inauguracyjnej partii goście dotrzymywali kroku naszej drużynie do stanu 13:13. Wtedy kędzierzynianie wygrali trzy akcje z rzędu, a w końcówce jeszcze przyspieszyli i po asie serwisowym Jakuba Kochanowskiego mieli pierwszego setbola (24:17).
Drugi set miał podobny przebieg. Walka punkt za punkt trwała do wyniku po 14. Punktowa zagrywka Kamila Semeniuka, kontra Aleksandra Śliwki i dwie akcje skończone przez Jakuba Kochanowskiego spowodowały, że miejscowi błyskawicznie odskoczyli (18:15, 23:17). Zwycięski punkt zdobył Łukasz Kaczmarek, który zablokował Lucasa Loha.
W trzeciej odsłonie zespół z Radomia miał najmniej do powiedzenia. Przy remisie 4:4 Łukasz Kaczmarek posłał dwa asy serwisowe, a po chwili Jakub Kochanowski skończył dwie kontry i ZAKSA odskoczyła na 11:7. Przy zagrywkach Aleksandra Śliwki gospodarze prowadzili już 14:8 i trener Nikola Grbić zaczął wpuszczać na parkiet zmienników. Nie wpłynęło to w znaczący sposób na wynik i kędzierzynianie odnieśli pewne zwycięstwo.
ZAKSA: Benjamin Toniutti, Łukasz Kaczmarek (8), Kamil Semeniuk (9), Aleksander Śliwka (12), Jakub Kochanowski (12), David Smith (5), Paweł Zatorski oraz Dominik Depowski (2), Rafał Prokopczuk, Bartłomiej Kluth (2), Adrian Staszewski (1)
Czarni: Michał Kędzierski, Dawid Konarski (9), Brenden Sander (8), Dawid Dryja (3), Bartosz Firszt (10), Michał Ostrowski (5), Mateusz Masłowski oraz Artur Pasiński, Lucas Loh, Daniel Gąsior (4), Bartosz Zrajkowski
Napisz komentarz
Komentarze