Samanta i Grzegorz są z sobą od trzech lat. 21 września ubiegłego roku powiedzieli sobie sakramentalne „tak”. Rok później przyszła na świat ich ukochana córeczka. Szczęśliwa rodzina mieszka w Śródmieściu w nowo wyremontowanym mieszkaniu. Radość z nieruchomości jest tym większa, że część prac pan Grzegorz wykonał sam; szczęśliwy tata na co dzień pracuje w firmie budowlanej w Austrii. Małżeństwo długo zastanawiało się, czy zainwestować pieniądze w dom czy mieszkanie. Ostatecznie zdecydowali się na wariant bardziej ekonomiczny, by móc w miarę możliwości korzystać z życia i podróżować, co szczególnie lubi Samanta, zarażając swoją pasją również męża.
- Bardzo lubię wyjazdy zagraniczne, ale lubię też jeździć do Zakopanego, które kojarzy mi się z rodzicami i dzieciństwem – opowiada Samanta Cybulska. Dokąd w swoją pierwszą podróż uda się Bobas Miesiąca?
- Jeśli będzie to wyjazd zagraniczny, to Grecja, a jeżeli w Polsce, to w góry, do Zakopanego - usłyszeliśmy od pani Samanty, która jest technikiem farmacji i pracuje w aptece. Obecnie przebywa na urlopie macierzyńskim.
Oliwia urodziła się 26 września o godzinie 3.31. W chwili przyjścia na świat ważyła 3,66 kg i mierzyła 52 cm. Niestety, podczas porodu doszło do komplikacji i dziewczynka musiała spędzić w szpitalu 11 dni. Oliwia okazała się niezwykle silna.
– Już pierwszego dnia podnosiła głowę do góry – opowiada Samanta Cybulska, pokazując film, na którym udało się uwiecznić te piękne chwile.
Oliwia to pierwsza wnuczka ze strony pana Grzegorza i trzecia ze strony pani Samanty. Głowa rodziny pasjonuje się motoryzacją, zwłaszcza motocyklami. Zainteresowania odziedziczył po tacie Krzysztofie, który kiedyś zajmował się lakiernictwem i naprawiał samochody. - Planuję zrobić prawo jazdy na motocykl – zdradza Grzegorz Cybulski.
Świeżo upieczeni rodzice nastawili się na nieprzespane noce i wytężoną opiekę nad pociechą, tymczasem córka jest bardzo spokojnym i pogodnym dzieckiem. Często się śmieje, a w nocy daje pospać.
- Myślałem, że będzie dużo gorzej - mówi z uśmiechem Grzegorz Cybulski. - Podstawa to sucha pielucha i mleko – tłumaczy mama dziewczynki. - Oliwia lubi się zajmować sama sobą. Leży i bawi się, dzięki czemu mam czas na obowiązki domowe – dodaje. Jej ulubiona zabawka to miś szumiś i karuzela.
- Jest zdrowa i rośnie, to jest najważniejsze – mówi pan Grzegorz. Niestety, część tygodnia przebywa poza domem. - Nie chce się wyjeżdżać – przyznaje. Do pracy wyrusza w niedzielę, a wraca w czwartek lub piątek. Z rodziną codziennie kontaktuje się poprzez komunikator. - Włączamy kamerkę, żeby Oliwia widziała i słyszała tatę – opowiada pani Samanta.
Rodzina stara się jak najwięcej czasu spędzać razem. Często spacerują, a kiedy wychodzą z domu, to zazwyczaj na półtorej godziny. Oliwia skończyła już 7 tygodni. Urosła aż 10 cm i przybrała na wadze ponad pół kilograma. Dziewczynka bardzo lubi kąpiele, a kiedy rodzice wyciągają ją z wody, nie jest zbytnio zadowolona.
W plebiscycie głosowała na nią rodzina i znajomi. Oliwia za wygraną otrzymała tytuł Bobasa Miesiąca, a wraz z nim sporo atrakcyjnych nagród przygotowanych przez partnerów plebiscytu. Więcej o nich przeczytacie na stronie: bobasmiesiaca.pl. Tam też znajdują się szczegółowe wyniki zabawy. Rodzinie Cybulskich życzymy dużo zdrówka i wiele wspaniałych podróży!
Napisz komentarz
Komentarze