Reklama
czwartek, 23 stycznia 2025 02:30
Reklama
Reklama
Reklama

99 lat temu wybuchło trzecie powstanie śląskie

Kiedy okazało się, że wyniki plebiscytu zarządzonego przez mocarstwa w traktacie wersalskim, a przeprowadzonego na Górnym Śląsku 20 marca 1921 roku są korzystne dla Niemiec, przedstawiciele polskich ugrupowań na tym terenie zdecydowali się na podjęcie działań zbrojnych. W efekcie w nocy z 2 na 3 maja wybuchło trzecie powstanie śląskie.
99 lat temu wybuchło trzecie powstanie śląskie
Grupa powstańców śląskich z 1921 roku

Niekorzystny wynik plebiscytu oraz projekt Komisji Międzysojuszniczej, tworzonej przez przedstawicieli Francji, Włoch i Wielkiej Brytanii i przyznającej zdecydowaną większość spornego terenu Niemcom, wymusił działania zwolenników strony polskiej. Obawiano się również wkroczenia na teren plebiscytowy regularnych oddziałów wojsk niemieckich.

Drugiego maja wybuchł strajk generalny w hutach i kopalniach. A w ciągu następnych kilkudziesięciu godzin polscy powstańcy zajęli liczne siedziby i magazyny niemieckiej samoobrony (Oberschlesischer Selbstschutz).

 

Akcja rozpoczęła się wysadzeniem kilku mostów kolejowych na Odrze przez grupę dywersyjną Wawelberga, zorganizowaną przez wojsko polskie i działającą na rzecz powstańców, a dowodzoną przez Tadeusza Puszczyńskiego (Konrad Wawelberg). W ten sposób odcięto Niemców od zaopatrzenia z głębi kraju.

Polskie oddziały, podzielone na trzy ugrupowania, uderzyły na przeciwnika. Grupa „Północ” operowała w rejonie Olesna i Ozimka, grupa „Południe” walczyła w okolicach Raciborza. Trzecie ugrupowanie – „Wschód” – zaatakowało na kierunku kozielskim. Miejscowości wchodzące w skład dzisiejszego Kędzierzyna-Koźla oraz okoliczne wsie w maju i czerwcu 1921 roku stały się areną krwawych walk (o tym napiszemy w osobnym artykule).

 

Po pierwszych sukcesach powstańczych Wojciech Korfanty, dyktator powstania, podjął negocjacje z przedstawicielami Komisji Międzysojuszniczej w celu podpisania rozejmu. Strona polska domagała się wyznaczenia linii demarkacyjnej od Olzy, wzdłuż Odry, do Krapkowic i dalej na północ w kierunku Olesna. Tereny te zajęte były przez powstańców.

Jednak wstępna zgoda Komisji spotkała się ze sprzeciwem Niemców i nie doszło do podpisania rozejmu. Pewny swego Korfanty 10 maja ogłosił decyzję o rozejmie, która wprowadziła spore zamieszanie w szeregach bojowników, bo wielu odebrało ją jako zakończenie walk i opuściło linię frontu.

Tymczasem Niemcy ochłonęli z zaskoczenia. Nad Odrę dotarły posiłki. Były to regularne oddziały wojska oraz ochotnicze Freikorpsy, które uderzyły na osłabione siły powstańcze w rejonie Olesna, Dobrodzienia i Gogolina. Do legendy przeszła bitwa o Górę Świętej Anny, gdzie Polacy bohatersko bronili się przed liczniejszym wrogiem. Po obu stronach padły setki zabitych. Po tej porażce powstańcy utracili inicjatywę. Byli w odwrocie.

 

Pochód Niemców ku przemysłowemu sercu Górnego Śląska, czego efektem mogła być interwencja wojska polskiego i wybuch oficjalnej wojny pomiędzy dwoma państwami, zatrzymał rozejm podpisany w Błotnicy Strzeleckiej przez Korfantego. Na mocy traktatu po 11 czerwca walczące strony zostały rozdzielone przez aliantów. Niewielkie potyczki toczyły się do końca czerwca. Wycofywanie się oddziałów zbrojnych po obu stronach konfliktu zakończyło się 5 lipca.

O ostatecznym przebiegu granicy polsko-niemieckiej zadecydowała Rada Ligi Narodów. Jej decyzja była korzystniejsza dla Polski niż wynik plebiscytu. Zbrojne wystąpienie ludności polskiej na spornym terenie doprowadziło do uzyskania przez odrodzoną Ojczyznę 29 proc. obszaru plebiscytowego, na którym znajdowała się większość zakładów przemysłowych. Oficjalne przekazanie władzy Polsce na tym terenie nastąpiło 14 lipca 1922 roku.

Był to jeden z niewielu zrywów w naszej historii, który zakończył się częściowym sukcesem. W trwających dwa miesiące walkach przez szeregi powstańcze przewinęło się kilkadziesiąt tysięcy osób, w tym spora grupa ochotników z Polski. Korzystniejszy podział Śląska osiągnięto ofiarą blisko 1500 poległych.


Pomnik Czynu Powstańczego na Górze Świętej Anny


Podziel się
Oceń

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: AlinaTreść komentarza: Ależ ja podziwiam Pana Owsiaka za perfekcyjnie zorganizowany biznes. Jestem pewna, że nie można Mu zarzucić żadnych przestępstw przeciwko prawu. Moje uwagi dotyczą raczej odsłonięcia mechanizmów jak to wszystko się kręci. Np genialne oklejanie serduszkami darczyńców i niech się wstydzą wszyscy, którzy serducha przyklejonego nie mają. Np udostępnianie darmowo w mediach lokalnych i ogólnokrajowych czasu antenowego. Wspomaganie przez gminy bezpłatnie obsługi imprezy przez pracowników w czasie ich godzin pracy. itp, itd. Żadna inna organizacja czy fundacja nie ma takiego bezpłatnego wspomagania.Data dodania komentarza: 22.01.2025, 21:04Źródło komentarza: 33. finał WOŚP w Kędzierzynie-Koźlu. Będą koncerty, kwesta, licytacje i inne atrakcje A Autor komentarza: AnetaTreść komentarza: Mogę powiedzieć, że doktor Wątuła Tomasz, były prezydent miasta, który nadal jest lekarzem, niczego nie zatrzymuje! Nadal robi nielegalne rzeczy, najwyraźniej uważa, że ​​nikt mu nie może powiedzieć, że może robić, co chce i gdzie chce! Najwyraźniej nie boi się też więzienia ani procesu. Teraz pracuje w szpitalu w mieście Rawicz , I wyobraźcie sobie, że kieruje także oddziałem terapeutycznym, pracuje jako lekarz na oddziale geriatrycznym, a także na oddziale ZOL. Wyobraź sobie, że pracujesz 3 dni w tygodniu na trzech stanowiskach! Wykonanie tego efektywnie jest fizycznie niemożliwe! !! Moja babcia była na oddziale geriatrycznym, gdzie oficjalnie leczył ją doktor Wątuła ,ale w rzeczywistości okazało się, że po prostu zmusza lekarza z Białorusi, który nawet nie ma prawa wykonywania zawodu lekarza , być lekarzem, aby leczył za niego ludzi! Ten lekarz sam leczy ludzi, umawia się na wizyty, bada ludzi, robi wypisy pod nazwiskiem doktora Wąntuła, kiedy nawet nie jest w pracy. I doktor Wątuła, najwyraźniej otrzymuje za to pieniądze, wszystko mu się podoba, bo praca jest wykonywana, ale on nie pracuje! Tak więc doktor Wątuła znalazł pracę, zmusza innych do pracy dla niego, a sam otrzymuje przywileje! Myślę, że na oddziale terapeutycznym jest podobnie! Byłam zszokowana, gdy dowiedziałam się o tym wszystkim, a potem przeczytałam o nim w Internecie! Jak kierownictwo szpitala mogło w ogóle wyznaczyć taką osobę na stanowisko kierownicze!? Co oni myśleli? Osoba ta w dalszym ciągu dopuszcza się czynów niezgodnych z prawem, ukrywając się za maską życzliwej i współczującej osoby! Przyzwyczaiłam się do sprawdzania osób, którym powierzam swoje zdrowie i zdrowie mojej rodziny! I bardzo się zdenerwowałam, gdy dowiedziałam się, jak działa doktor Wątuła i jak od niego zależy zdrowie i życie chorych ludzi !Data dodania komentarza: 22.01.2025, 21:01Źródło komentarza: Tomasz Wantuła, były prezydent miasta, oraz jego zastępca zostali uznani za winnych złamania prawaAutor komentarza: AnetaTreść komentarza: Mogę powiedzieć, że doktor Wątuła Tomasz, były prezydent miasta, który nadal jest lekarzem, niczego nie zatrzymuje! Nadal robi nielegalne rzeczy, najwyraźniej uważa, że ​​nikt mu nie może powiedzieć, że może robić, co chce i gdzie chce! Najwyraźniej nie boi się też więzienia ani procesu. Teraz pracuje w szpitalu w mieście Rawicz , I wyobraźcie sobie, że kieruje także oddziałem terapeutycznym, pracuje jako lekarz na oddziale geriatrycznym, a także na oddziale ZOL. Wyobraź sobie, że pracujesz 3 dni w tygodniu na trzech stanowiskach! Wykonanie tego efektywnie jest fizycznie niemożliwe! !! Moja babcia była na oddziale geriatrycznym, gdzie oficjalnie leczył ją doktor Wątuła ,ale w rzeczywistości okazało się, że po prostu zmusza lekarza z Białorusi, który nawet nie ma prawa wykonywania zawodu lekarza , być lekarzem, aby leczył za niego ludzi! Ten lekarz sam leczy ludzi, umawia się na wizyty, bada ludzi, robi wypisy pod nazwiskiem doktora Wąntuła, kiedy nawet nie jest w pracy. I doktor Wątuła, najwyraźniej otrzymuje za to pieniądze, wszystko mu się podoba, bo praca jest wykonywana, ale on nie pracuje! Tak więc doktor Wątuła znalazł pracę, zmusza innych do pracy dla niego, a sam otrzymuje przywileje! Myślę, że na oddziale terapeutycznym jest podobnie! Byłam zszokowana, gdy dowiedziałam się o tym wszystkim, a potem przeczytałam o nim w Internecie! Jak kierownictwo szpitala mogło w ogóle wyznaczyć taką osobę na stanowisko kierownicze!? Co oni myśleli? Osoba ta w dalszym ciągu dopuszcza się czynów niezgodnych z prawem, ukrywając się za maską życzliwej i współczującej osoby! Przyzwyczaiłam się do sprawdzania osób, którym powierzam swoje zdrowie i zdrowie mojej rodziny! I bardzo się zdenerwowałam, gdy dowiedziałam się, jak działa doktor Wątuła i jak od niego zależy zdrowie i życie chorych ludzi !Data dodania komentarza: 22.01.2025, 20:57Źródło komentarza: Tomasz Wantuła, były prezydent miasta, oraz jego zastępca zostali uznani za winnych złamania prawaAutor komentarza: hihiTreść komentarza: ale ta Pani ma ładne oczyData dodania komentarza: 22.01.2025, 18:45Źródło komentarza: Kibice ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wspierają nasze schronisko dla zwierzątAutor komentarza: lolTreść komentarza: ale jaja mam autyzm!!!Data dodania komentarza: 22.01.2025, 18:45Źródło komentarza: Salwy śmiechu w Kameleonie. Królował stand-up. ZDJĘCIAAutor komentarza: XxxTreść komentarza: Pablito mentalnie to chyba w głębokim prl-u siedzisz. Państwo nie jest od kupowania sprzętu do szpitali, tylko od płacenia za świadczenia zdrowotne.Data dodania komentarza: 22.01.2025, 18:16Źródło komentarza: 33. finał WOŚP w Kędzierzynie-Koźlu. Będą koncerty, kwesta, licytacje i inne atrakcje
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 1°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 21 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna