- Jakaś osoba robi sobie dzikie wysypisko śmieci przy Odrze w miejscowości Biadaczów. Ten ktoś stara się ukryć to tak, aby nie było widoczne od drogi utwardzonej. Chowa śmieci za krzakami. Już jakiś czas temu zauważyłem, że pojawiają się śmieci, z początku były to butelki i puszki, następnie po paru dniach pojawiły się materiały budowlane, regipsy, szpachle. Ostatnio ktoś zaszalał i pokusił się o wyrzucenie starej kanapy – napisał do nas zaniepokojony czytelnik.
- Przez naszą miejscowość często przejeżdżają pojazdy na działki w Kobylicach, a niektórzy mieszkańcy mówią, że również są to samochody dostawcze. Więc myślę, że to mogą być osoby z tych działek, ale nie chcę nikogo oskarżać – dodaje nasz rozmówca.
Meble pojawiły się nad rzeką miedzy 6 a 10 kwietnia. Może ktoś poznaje, kto miał takie wyposażenie domu lub działki?
Napisz komentarz
Komentarze