Pytanie zasadnicze, czy powiększające się z dnia na dzień zapadlisko na rogu ul. Piastowskiej i Stolarskiej w Koźlu zostanie usunięte dopiero wówczas, gdy któremuś z pieszych coś się stanie? Temat ten podjęliśmy 4 marca CZYTAJ - INTERWENCJA
Wydawałoby się, że po deklaracji złożonej przez Arkadiusza Krysia zarządzającego nowo powstałym (z dniem 1.01.2020 r.) wydziałem tutejszego starostwa, który przejął schedę po Powiatowym Zarządzie Dróg w Kędzierzynie-Koźlu, sprawa zostanie załatwiona. Nic bardziej mylnego.
Minęły już ponad trzy tygodnie, a nikomu nie przyszło nawet do głowy, aby zabezpieczyć to miejsce jakimiś barierkami lub chociażby taśmami. Tym bardziej, że dziur w chodniku, do których wpadają kostki brukowe jest coraz więcej, co świadczy tylko o tym, że powierzchnia zapadliska systematycznie się powiększa. Takie podejście urzędników może zastanawiać tym bardziej, że ul. Piastowska jest główną arterią komunikacyjną Koźla. Do tematu powrócimy niebawem.
Napisz komentarz
Komentarze