Siatkarzem o którym ostatnio głośno, jeśli chodzi o zmiany barw klubowych, jest rozgrywający reprezentacji Polski oraz ZAKSY, Marcin Janusz. Już w połowie listopada serwisy siatkarskie donosiły, że po sezonie 2024/2025 zawodnik ten przeniesie się z Kędzierzyna-Koźla do Rzeszowa. Oczywiście sam zainteresowany, jak i żaden z klubów, nie potwierdził tych doniesień. Nic w tym dziwnego, sezon w pełni, a zespoły walczą o swoje cele i na oficjalne ogłaszanie transferów przyjdzie jeszcze czas. Jednak kibice żywo interesują się takimi tematami i snują domysły.
Asseco Resovia ma rozglądać się za klasowym rozgrywającym, bo najwidoczniej ściągnięty do klubu reprezentant Słowenii Gregor Ropret, nie spełnia oczekiwań włodarzy. Jeśli informacja ta potwierdzi się, to ZAKSA musi szybko znaleźć następcę Marcina Janusza. Co prawda w drużynie jest bardzo zdolny, młodzieżowy reprezentant Polski Kajetan Kubicki. Jednak czy 21-letni zawodnik udźwignąłby już ciężar bycia pierwszym rozgrywającym zespołu, który ma aspiracje wrócić nie tylko do krajowej, ale i europejskiej czołówki?
Dziennikarze jednego z czołowych serwisów sportowych sugerują, że kędzierzyński klub zainteresowany jest pozyskaniem Quinna Isaacsona. 25-letni Amerykanin przed sezonem trafił do Steam Hemarpol Norwid Częstochowa i wraz z kolegami, jak na razie, spisuje się bardzo dobrze.
Jednak z naszych informacji, oczywiście nieoficjalnych, bliżej ZAKSY jest Benjamin Toniutti. Dwukrotny mistrz olimpijski z reprezentacją Francji od 2021 roku występują w Jastrzębskim Węglu. Z drużyną tą dwa razy sięgnął po mistrzostwo Polski i dwa razy wystąpił w finale Ligi Mistrzów, ale musiał zadowolić się srebrnymi krążkami. Doświadczony i utytułowany 35-latek latem miałby wrócić do Kędzierzyna-Koźla, w którym mieszkał i grał już w latach 2015-2021. Z ZAKSĄ zdobył też wszystkie możliwe trofea klubowe (mistrzostwo kraju, Puchar Polski, Superpuchar Polski i złoto Ligi Mistrzów. Pod okiem takiego mistrza Kajetan Kubicki zbierałby bezcenne doświadczenie z pożytkiem dla ZAKSY, a w przyszłości pewnie i kadry narodowej seniorów.
Wracając jeszcze do Jastrzębskiego Węgla, to odejście Benjamina Toniuttiego jest raczej przesądzone. „Przegląd Sportowy” kilka dni temu informował, że śląski klub chciałby pozyskać innego reprezentanta Francji, Antoine Brizarda. To może być jednak poza zasięgiem finansowym Polaków, gdyż większą kasę rozgrywającemu ma oferować Ziraat Bankasi Ankara. Do tureckiej drużyny ma też trafić lider jastrzębian, Tomasz Fornal.
Karuzela transferowa rozkręca się i w najbliższym czasie będzie sporo spekulacji. Konkrety poznamy dopiero po zakończeniu sezonu, więc na razie delektujmy się rozgrywkami PlusLigi, a te z każdą kolejką są coraz ciekawsze.
AKTUALIZACJA!!!
Ostatecznie informacja o odejściu Benjamina Toniuttiego z Jastrzębskiego Węgla po sezonie 2024/2025 nie potwierdziła się. 13 grudnia mistrzowie Polski poinformowali, że przedłużyli kontrakt z francuskim rozgrywającym na kolejny sezon.
Sezon 2024/2025 trwa, ale to już taki znak czasów, że już teraz musimy przystępować do budowy drużyny na sezon 2025/2026. W koncepcji tej wiodąca rola przypadła Benjaminowi Toniuttiemu i nie wyobrażałem sobie, by mogło go zabraknąć w tym projekcie. Ben to absolutny top, jeśli chodzi o pozycję rozegrania w lidze, ale i na świecie. Podjąłem wszelkich starań, by zatrzymać dwukrotnego mistrza olimpijskiego w składzie. Proszę mi wierzyć, nie było to łatwe, dlatego odczuwam ogromną satysfakcję, że negocjacje zakończyły się pomyślnie i Ben zostanie z nami na kolejny sezon - cytuje Adama Gorola, prezesa Jastrzębskiego Węgla, oficjalna strona klubu.
Napisz komentarz
Komentarze