Właścicielem ogrodzenia kozielskiego szpitala od strony parku na plantach, jest starostwo powiatowe. Na jego wymianę, bądź remont samorządowi powiatowemu brakuje jednak pieniędzy.
- Szpital realizuje teraz jedne z największych w swojej historii inwestycje, powstaje nowa sala operacyjna, oddział intensywnej opieki medycznej. Czekamy na nowoczesny sprzęt do diagnostyki i leczenia. To kosztowne, wielomilionowe inwestycje. Bezpieczeństwo zdrowotne pacjentów jest najważniejsze. Dlatego ciężko w tej sytuacji o pieniądze z budżetu na dodatkowe zadania, szczególnie, że samorząd szykuje też spore inwestycje drogowe - przekonuje rzecznik prasowy starostwa Adam Lecibil.
Na przestrzeni lat ogrodzenie przechodziło co najwyżej skromne naprawy, które nie miały jednak większego wpływu na zmianę dotychczasowego wizerunku szpitalnego płotu. Uzupełniano w nim np. brakujące lub uszkodzone płyty betonowe.
Być może jakimś pomysłem na poprawę estetyki jest pomalowanie tego ogrodzenia. Koszty byłyby stosunkowo niewielkie. Są i tacy, którzy twierdzą, że obskurną konstrukcję należy oddać w ręce graficiarzy, ale takich z prawdziwego zdarzenia, a nie pospolitych wandali. Bohomazów na betonowych płytach bowiem nie brakuje, natomiast sztuka graffiti zapewne ucieszyłaby oko niejednego spacerowicza.
Pomocną dłoń wyciągnęła też gmina Kędzierzyn-Koźle, która choć nie jest właścicielem płotu, to w ramach prowadzonej rewitalizacji kozielskiego parku, planuje obsadzić ogrodzenie roślinami pnącymi, które niewątpliwie poprawią jego estetykę. Która z tych propozycji najbardziej przypadła Państwu do gustu?
Poniżej fotogaleria przedstawiająca ogrodzenie w całej okazałości...
Napisz komentarz
Komentarze