Wojtek Cugowski pochodzi z muzycznej rodziny. Jego ojciec Krzysztof to - śmiało można powiedzieć - legendarny głos i współzałożyciel zespołu Budka Suflera. Z kolei brat Wojtka, Piotr, to również uznany wokalista. Panowie pod koniec lat dziewięćdziesiątych założyli zespół Bracia, z którym występowali przez kilkanaście lat. Połączenie mocnych rockowych riffów z melodyjnym graniem przyniosło grupie wiele nagród i przebojów, a także kilka autorskich płyty. Przez ostatnie lata bracia dzielili scenę z ojcem w projekcie Cugowscy. W międzyczasie bracia kontynuowali też kariery solowe lub uczestniczyli w różnych, mniej lub bardziej znanych, projektach.
Podczas jesiennej trasy klubowej "Nie czekaj na znak" Wojtek Cugowski wraz z gitarzystą Bartkiem Jonczykiem z zespołu Patrycji Markowskiej zabiera słuchaczy w podróż przez świat rocka, prezentując zarówno utwory z ostatniej płyty, jak i niezwykłe interpretacje klasyki polskiej i światowej muzyki rockowej, w tym utwory Perfectu, Whitesnake'a czy Bryana Adamsa.
W „Kameleonie”, który mieście się w budynku dworca PKP w Kędzierzynie, duet akustyczny wystąpi 30 listopada o godz. 19. Bilety na to wydarzenie wyprzedały się błyskawicznie. I kto wie, czy jedyną okazją na zdobycie wejściówki będzie szukanie "konika" pod klubem w dniu koncertu.
- Chciałbym podziękować za to, że koncert został wyprzedany. Jest mi bardzo miło. Tym bardziej z wielką przyjemnością przyjedziemy do was z Bartkiem Jonczykiem. Zagramy akustycznie utwory z płyty "Nie czekaj na znak", ale też piosenki z całej mojej kariery. Będą więc utwory zespołu Bracia, ale i inne niespodzianki - przekazał muzyk na facebookowej stronie kędzierzyńskiego klubu.
Napisz komentarz
Komentarze