Wielu producentów kosmetyków do farbowania – zwłaszcza tych nieprofesjonalnych – kusi atrakcyjnymi hasłami, które obiecują długotrwały, głęboki i elegancki odcień przy niewielkiej (a nawet żadnej!) szkodzie dla włosów. Rzeczywistość jest jednak inna – preparaty często zawierają w swoim składzie takie substancje, jak amoniak, parabeny czy parafenylenodiamina (PPD). Są to drażniące komponenty, które u niektórych osób mogą wywołać podrażnienia, zaczerwienienia czy reakcje alergiczne. Ponadto regularne stosowanie farb nie pozostaje bez wpływu na stan kosmyków – te stają się przesuszone, łamliwe i pozbawione blasku.
Zastanawiasz się, czy da się w ogóle uniknąć negatywnych skutków spowodowanych koloryzacją? Nie jest to możliwe, ale istnieją skuteczne sposoby, dzięki którym Twoje pukle zachowają miękkość, sprężystość i połysk.
1. Wybieraj takie farby, których skład jest wolny od szkodliwych i niszczących ingrediencji oraz wzbogacony takimi, które zapewniają włosom maksimum pielęgnacji i ochrony. Do dobroczynnych składników należą między innymi oleje roślinne, które kompleksowo odżywiają, nawilżają, wygładzają i zmiękczają pasma, a przede wszystkim zabezpieczają je przed agresywnym działaniem chemii.
2. Zawsze (!) stosuj się ściśle do zaleceń producenta wybranego specyfiku. Nigdy nie przedłużaj czasu potrzebnego do farbowania, a jeżeli włosy są bardzo zniszczone, cienkie i delikatne, możesz nawet skrócić trzymanie mieszanki na głowie. Podczas zabiegu nie podwyższaj temperatury – nie wkładaj na głowę czepka oraz nie używaj suszarki. Spowodować to może znacznie większe uszkodzenia.
3. Jeżeli Twój odcień na to pozwala, zamiast kosmetyku chemicznego wybierz naturalną hennę. Pamiętaj jednak, że ona także ma swoje wady, między innymi nieprzewidywalny efekt.
4. Przed wyborem wymarzonego koloru dokładnie sprawdź, w jakim stanie są Twoje pasma. Mocno zniszczone, suche i porowate silniej chwytają pigment – jeżeli nie uwzględnisz tego czynnika, rezultat może Cię zaskoczyć.
5. Przed zabiegiem zabezpiecz pukle kosmetykiem ochronnym. Lepsze farby są sprzedawane w zestawie z preparatem osłaniającym, np. serum na zniszczone końcówki. Po koloryzacji nałóż wzmacniającą odżywkę, a codzienną pielęgnację pukli wzbogać nawilżającym sprayem (szeroki wybór specyfików znajdziesz tutaj: https://makeup.pl/brand/30149/).
6. Alternatywną metodą maskowania odrostów jest sztyft barwiący, który błyskawicznie – i co ważniejsze: bezpiecznie! – zakryje nieestetyczny pasek na czubku głowy. Dobrze dobrany i rozprowadzony odcień sprawi, że fryzura będzie wyglądać tak atrakcyjnie, jak zaraz po koloryzacji.
7. Farbuj włosy… z głową!
Napisz komentarz
Komentarze