Protest ten, zwany „psią grypą” lub akcją „Lucyna,” jest odpowiedzią funkcjonariuszy na niezadowalające warunki pracy i płacy. Związkowcy postulują m.in. podwyżki wynagrodzeń o 15 procent, powiązanie budżetu policji z PKB oraz wyższe świadczenia socjalne. Funkcjonariusze masowo udają się na zwolnienia lekarskie. Szacuje się, że obecnie na L4 przebywa nawet 12 tysięcy policjantów, a liczba ta stale rośnie i może sięgnąć do 20 tysięcy przed Świętem Niepodległości. A przypomnijmy, że na 11 listopada szykowany jest wielki Marsz Niepodległości w Warszawie, a także podobne akcje, choć na zdecydowanie mniejszą skalę w innych miastach. Wydarzenia te zawsze koncentrują duże siły porządkowe i są wyzwaniem dla służb. Warto też dodać, że w policji cały czas jest kilkanaście tysięcy wakatów, co łącznie z tymi, którzy przebywają na zwolnieniach, daje spore braki kadrowe.
Komendy wojewódzkie nie ujawniają dokładnych danych o liczbie policjantów na zwolnieniach, tłumacząc to względami bezpieczeństwa. Ich zdaniem udostępnienie tych informacji mogłoby potencjalnie zostać wykorzystane przez obce wywiady do oceny operacyjnych możliwości polskiej policji w danym czasie i sianiem paniki w społeczeństwie, choćby poprzez rozpowszechnianie fałszywych informacji. Jednocześnie Komenda Główna Policji zapewnia, że ciągłość służby jest zachowana i wprowadzane są działania zastępcze, takie jak angażowanie funkcjonariuszy z innych wydziałów.
Związkowcy planują kontynuować protest, jeśli Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie odniesie się do ich postulatów do 15 listopada
Reakcją na protest funkcjonariuszy jest list otwarty Komendanta Głównego Policji nadinspektora Marka Boronia. Oto jego treść:
"Policjantki i Policjanci,
przestrzeganie złożonej roty ślubowania, poczucie obowiązku i profesjonalizm – to tylko niektóre ważne cechy przyświecające każdego dnia dziesiątkom tysięcy funkcjonariuszy w całym kraju. Bez wątpienia liczne wyzwania, także te zewnętrzne, powodują, że nasza służba nigdy nie należała i nie należy do łatwych, a często wiąże się z osobistym ryzykiem.
Doceniam codzienny trud i wysiłek każdego policjanta podejmowany, by zapewnić bezpieczeństwo społecznościom lokalnym. Jest to niezwykle wymagające, zwłaszcza teraz, gdy musimy się mierzyć z przypadkami dezinformacji, które mają wywołać chaos i poczucie zagrożenia. Jestem pełen uznania i wdzięczności za Waszą profesjonalną służbę i poświęcenie.
Wiem, że społeczeństwo może na Was liczyć, także gdy służba jest absolutnie niezbędna do zapewnienia bezpieczeństwa w związku z planowanymi uroczystościami, marszami czy zgromadzeniami.
W dniu, w którym złożyliśmy ślubowanie, przyjęliśmy na siebie obowiązek „…służyć wiernie Narodowi, (…) strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli…”. Świadomie podjęliśmy decyzję o wypełnianiu jakże czasami trudnych i niebezpiecznych obowiązków policjanta. Związując swoją przyszłość zawodową z policyjnym mundurem, każdego dnia wypełniamy słowa Roty.
Przed nami Święto Niepodległości, jedno z ważniejszych wydarzeń, w czasie którego musimy stanąć na wysokości zadania i wywiązać się z naszych obowiązków. Święto to jest wyrazem patriotyzmu i miłości do Ojczyzny, a my Policjanci możemy dać temu wyraz, zapewniając bezpieczeństwo zarówno osób, które będą chciały świętować ten dzień i brać udział w uroczystościach oraz zgromadzeniach, ale także tym, którzy w spokoju będą chcieli korzystać z czasu spędzonego wspólnie z rodziną i bliskimi.
Jestem przekonany, że odpowiedzialność i poczucie obowiązku pozwolą zapewnić w tym Ważnym dniu bezpieczeństwo na najwyższym poziomie. Zadbajmy o to, by każdy mógł radośnie świętować. Zróbmy wszystko, aby mozolnie odbudowywane zaufanie do polskiej Policji nie zostało zaprzepaszczone. Niech nasze działania w myśl dewizy „Pomagamy i Chronimy” pozwolą cieszyć się dużym szacunkiem wśród obywateli."
Napisz komentarz
Komentarze