Dziś przed południem miasto lotem błyskawicy obiegła informacja, że w Koźlu Rogach pękł wał przeciwpowodziowy i woda zalewa osiedle. Szybko zdementowaliśmy tę informację, która - trudno się dziwić - wywołała ogromne zamieszanie nie tylko w tej części naszego miasta.


Pisaliśmy o tym niespełna dwie godziny temu.
Działania straży pożarnej w tym rejonie związane są z prewencyjnym podwyższeniem wałów na wysokości Lasaków.
Jest to związane ze zwiększonymi zrzutami wody ze zbiornika retencyjnego Racibórz Dolny (czego dowodzą odczyty na wodowskazie w Miedoni), który w zdecydowanej większości jest już zapełniony. To oznacza, że Odrą poniżej zbiornika popłynie znacznie więcej wody niż pierwotnie zakładano. To z kolei przełoży się na wzrost zagrożenia powodziowego w naszym powiecie.
- Wał na Lasokach nie został przerwany! Tam, gdzie jest najniższy, trwają prace przy jego podniesieniu i wzmocnieniu na długości 1600 metrów. Prewencyjnie rękaw ochronny ma zostać rozłożony przy potoku Lineta w sąsiedztwie ul. Emilii Plater. Na wszelki wypadek uruchomione zostały procedury przygotowawcze do ewentualnej ewakuacji, ale ewakuacja nie jest prowadzona! O takiej ewentualności mieszkańcy zostaną poinformowani z kilkugodzinnym wyprzedzeniem - informuje Krzysztof Wołynkiewicz, zastępca prezydenta Kędzierzyna-Koźla.
Napisz komentarz
Komentarze