Siatkarze z Kędzierzyna-Koźla nie zwalniają tempa i w piątym meczu PlusLigi odnieśli piąte zwycięstwo. 17 listopada w Radomiu goście musieli radzić sobie bez chorego Pawła Zatorskiego, a jego miejsce na pozycji libero zajął Korneliusz Banach.
Pierwszy set rozpoczął się po myśli naszej drużyny, która szybko odskoczyła (9:5, 12:5), a w pewnym momencie prowadziła już 17:11 po trzech skutecznych akcjach z rzędu Aleksandra Śliwki. Gospodarze nie rezygnowali, walczyli i doprowadzili do remisu po 22. Po asie serwisowym Michała Filipa i bloku Bartosza Firszta Czarni mieli nawet setbola (24:22). Jednak wtedy ZAKSA zdobyła cztery punkty z rzędu.
Po zmianie stron gra była równie wyrównana. Wynik cały czas oscylował wokół remisu. A nawet, gdy kędzierzynianie odskoczyli na trzy oczka (20:17), to miejscowi wyrównali. W zaciętej końcówce mistrzowie Polski znów wygrali na przewagi.
Sporo walki było również w trzeciej odsłonie. Raz prowadzili siatkarze z Kędzierzyna-Koźla (7:5), a raz gospodarze (11:9). W drugiej części seta ZAKSA odskakiwała, ale podopieczni Roberta Prygla odrabiali straty (16:14, 16:16, 19:17, 19:19), aż sami znów objęli prowadzenie. Losy meczu rozstrzygnęły się w zaciętej końcówce. Ważną piłkę skończył Aleksander Śliwka, później Michał Filip zaserwował w siatkę, a decydujący punkt zdobył blokiem Łukasz Kaczmarek.
Czarni: Dejan Vincić, Karol Butryn, Athanasios Protopsaltis, Alen Pajenk, Damian Boruch, Wojciech Włodarczyk, Michał Ruciak (libero), Michał Masłowski (libero) oraz Michał Filip, Michał Kędzierski, Bartosz Firszt
ZAKSA: Benjamin Toniutti, Łukasz Kaczmarek, Aleksander Śliwka, David Smith, Łukasz Wiśniewski, Simone Parodi, Korneliusz Banach (libero) oraz Kamil Semeniuk, Arpad Baroti
Napisz komentarz
Komentarze