Nasi siatkarze poprzednie spotkanie ligowe rozegrali tydzień temu, mogli więc ten czas poświęcić na normalny cykl treningowy. Po zwycięstwie nad Aluronem Zawiercie trener Nikola Grbić dał zawodnikom dwa dni wolnego. Zajęcia wznowili we wtorek. Do zdrowia i treningów wrócił Łukasz Kaczmarek, który z powodu choroby nie grał w ostatnim pojedynku.
ZAKSA w czterech dotychczasowych meczach zdobyła komplet punktów. Z kolei rywale radzili sobie ze zmiennym szczęściem. Podopieczni Roberta Prygla sezon PlusLigi rozpoczęli od dwóch porażek: z Indykpolem AZS-em Olsztyn 2:3 i Treflem Gdańsk 1:3. Później Czarni wygrali z Visłą Bydgoszcz 3:2, MKS-em Będzin 3:0 oraz Cuprum Lubin 3:1. Ten ostatni pojedynek został rozegrany awansem 13 listopada.
Zespół z Radomia, który w ubiegłym sezonie zajął wysokie, piąte miejsce, został mocno przebudowany. Odeszli m.in. Wojciech Żaliński, Norbert Huber, Tomasz Fornal czy Maksim Żygałow.
Do drużyny dołączyli natomiast grający w ostatnim czasie w lidze włoskiej: rozgrywający Michał Kędzierski i przyjmujący Wojciech Włodarczyk, atakujący Karol Butryn - znany kibicom w Kędzierzynie-Koźlu z występów w Młodej ZAKSIE czy przyjmujący reprezentacji Grecji Athanasios Protopsaltis. Sporym wzmocnieniem składu miał być przyjmujący reprezentacji Słowenii Alana Sket, ale doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry na dłuższy czas.
Kibice Czarnych zapewne liczą na poprawienie dobrego wyniku z poprzedniego sezonu, ale o to będzie ciężko. Gospodarze we własnej hali są groźni dla wszystkich, więc mistrzowie Polski muszą nastawić się na trudny pojedynek. Ten już w niedzielę od godz. 17.30. Transmisja w Polsacie Sport Extra.
Napisz komentarz
Komentarze