Takowy problem zasygnalizowali nam rodzice z Publicznego Przedszkola nr 15 w Kędzierzynie-Koźlu.
"Jako mama 5-latki, która uczęszcza do kozielskiego przedszkola nr 15 „Pod Topolą”, proszę o pomoc. PP nr 15 jest, według mojej wiedzy, największą tego typu placówką w Koźlu. Obecnie składa się z czterech grup. Dzieci są dopieszczone zarówno przez kadrę pedagogiczną, jak i personel pomocniczy. W tym roku zdarzyło się coś, czego nikt z nas się nie spodziewał" - napisała do naszej redakcji Agnieszka Pawlas. - "Niż demograficzny dotknął nasze przedszkole. Być może wpływ na niski nabór ma też słaba promocja, ale jak wspomniałam, takiego rozwoju wypadków nikt się nie spodziewał. Ostatecznie stanęło na tym, że w kolejnym roku szkolnym najmłodszy oddział nie zostanie uruchomiony. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z konsekwencji, a mianowicie redukcje etatów są nieuniknione. I tu nie mogę nie zawalczyć. Być może nie jest jeszcze za późno. Wierzę, że nie ma rzeczy niemożliwych. Wierzę, że jeśli ktoś bardzo chce, to można znaleźć inne, lepsze rozwiązanie, które nie wpłynie na życie placówki i nie przełoży się również na komfort codziennego życia naszych dzieci. Będę wdzięczna za każdy, nawet najmniejszy ruch, który przybliży nas do celu" - dodaje pani Agnieszka.
Głos w tej sprawie zabrali także inni rodzice.
- Jestem mamą 6-latki, która chętnie uczęszcza do Publicznego Przedszkola nr 15 „Pod Topolą”. W przedszkolu panuje ciepła, serdeczna atmosfera, dzieci są dobrze zaopiekowane. Dzieci mają możliwość rozwijania swoich talentów na kółkach zainteresowań. Placówka posiada plac zabaw, imponujących rozmiarów zielony ogród, dogodną lokalizację w sąsiedztwie parku oraz parking. Mając to na uwadze, uważam, że nadal powinno funkcjonować w dotychczasowej formule czterech oddziałów, ale na przykład ze zmniejszoną liczebnością grup - sugeruje Dagmara Rutkowska.
Wzorcowa placówka
W podobnym tonie wypowiadają się państwo Alicja i Ireneusz Żelaźni.
- Publiczne Przedszkole nr 15 „Pod Topolą” w Kędzierzynie-Koźlu to placówka, do której uczęszcza nasz syn. Jesteśmy zachwyceni panującą atmosferą w tym przedszkolu. Kadra jest życzliwa, pogodna, kompetentna. Dzieci uczęszczają tutaj z wielką ochotą, są zaopiekowane i spędzają bardzo aktywny czas na nauce, zawieraniu przyjaźni i dobrej zabawie. Z naszych obserwacji wynika, że dzieci, które opuściły mury PP nr 15, doskonale radzą sobie później w szkole podstawowej. Przedszkole to ma świetną infrastrukturę - 4 pracownie z własnymi węzłami sanitarnymi, pomieszczenie do ćwiczeń gimnastycznych - tzw. salę „Słoneczko” oraz Klub Nauczyciela, który świetnie sprawdza się jako miejsce do organizacji imprez - wyliczają rodzice chłopca.
Przypominają, że w PP nr 15 znajduje się też obszerna szatnia, pokój nauczycielski, pomieszczenia służące jako gabinety do zajęć specjalistycznych oraz przepiękny ogród z placem zabaw. W maju organizowane są w nim festyny rodzinne, gdzie cała społeczność - rodziny z dziećmi oraz personel - wspólnie spędza czas na zabawie i rekreacji. Oprócz tego jest kuchnia, która serwuje przepyszne posiłki, a nawet śniadania w formie tzw. szwedzkiego stołu.
- Starsze dzieci uczą się tam samodzielności w przygotowaniu posiłku i ćwiczą usprawnianie manualne. Bardzo mocną stroną tego przedszkola jest kompetentna, wykwalifikowana kadra, mająca serce do tej pracy, z uśmiechem na twarzy witająca każdego dnia zarówno rodzica, jak i dziecko. Panie z tzw. sercem na dłoni doszukują się mocnych stron dziecka i pomagają przezwyciężać trudności. Niezwykle trudno przejść nam obojętnie wobec tego, że rekrutacja w tym roku się nie udała. Dowiedzieliśmy się o planach zamknięcia jednego oddziału, co spowoduje, że doskonale działające przedszkole nie będzie już takie jak zawsze. Domyślamy się, że zawinił niż demograficzny, ale też stosunkowo mała promocja placówki, bo to jej jedyny minus, ale wierzymy, że kadra na czele z panią dyrektor, mając wsparcie w rodzicach, jest w stanie zawalczyć o lepszy nabór do najmłodszej grupy wiekowej, a także przygotować atrakcyjną dla rodziców ofertę, gdyby udało się ocalić utworzenie czwartego oddziału. To też był zawsze atut PP nr 15, że dzieci uczyły się w jednolitych wiekowo grupach, co sprzyja ich rozwojowi. Warto też nadmienić, że PP nr 15 ma wiele atrakcyjnych wydarzeń - np. Dzień Przedszkolaka, Dzień Dyni, Bal Przebierańców, przedstawienia z okazji tłustego czwartku i Bal Piżamowy, Dzień Pieczonego Ziemniaka, bardzo promuje sport i ruch oraz wyjścia na dwór, prowadzi edukację na temat zawodów i wychodzi do lokalnych instytucji. Prężnie działają też kółka - taneczne, plastyczne, informatyczne oraz teatralne. Nasze dziecko uczęszcza na zajęcia kółka teatralnego, dzięki którym miał nawet okazję występować podczas gali z okazji Dnia Komisji Edukacji Narodowej w czasie wręczania nagród prezydenta miasta Kędzierzyna-Koźla. Czujemy się częścią tej placówki i dlatego tak bardzo zależy nam na tym, by jak najdłużej funkcjonowała w formule czterech oddziałów i dała szansę na edukację dla następnych pokoleń dzieci – dodają na koniec Alicja i Ireneusz Żelaźni.
Nie wszystko stracone?
Z informacji, do jakich dotarła nasza redakcja, wynika, iż na tę chwilę nie ma wystarczających przesłanek do tego, aby w PP nr 15 uruchomić najmłodszy oddział, ponieważ brak odpowiedniej liczby dzieci. Co gorsza, według dostępnych statystyk demograficznych będzie ich w naszym mieście coraz mniej. Na razie to negatywne zjawisko jako pierwsze odczuwają przedszkola. Zresztą niż demograficzny jest problemem, który w coraz większym stopniu dotyka nie tylko nasz samorząd. Natomiast - co istotne - wszystkie dzieci, nie tylko w Koźlu, ale w całym mieście mają zapewnione miejsca w przedszkolach.
W każdej chwili placówki mogą przyjąć kolejne dzieci, a żaden z nauczycieli nie zostanie bez pracy, zatem również w sprawach kadrowych nie występuje problem. Sieć przedszkoli w naszym mieście należy do grona najlepiej rozwiniętych w całym województwie. W samym Koźlu funkcjonuje obecnie aż pięć przedszkoli, w tym małe, dwuoddziałowe.
Pamiętajmy, że przedszkola mają za sobą dopiero pierwszą rekrutację. Choć na ten moment sytuacja w przypadku PP nr 15 jest do końca klarowna, to warto przypomnieć, że nie wszystkie dzieci zostały jeszcze zgłoszone. Często rodzice zgłaszają chęć zapisania swoich pociech do przedszkoli niemal w ostatniej chwili. Bardzo często - chociażby w okresie wakacyjnym - tych dzieci jeszcze przybywa. Zatem nie można w tym momencie tak do końca przesądzić, że oddział nie zostanie w PP nr 15 otwarty. Wszystko zależy od tego, czy uda się jeszcze zapisać co najmniej kilkanaścioro dzieci.
Poniżej liczba dzieci gminy Kędzierzyn-Koźle zameldowanych na pobyt stały na poszczególnych osiedlach wg stanu na dzień 26.09.2023 r.
Głos w tej sprawie zabrał zastępca prezydenta Kędzierzyna-Koźla Wojciech Jagiełło. Zauważył, że dzieci jest tyle, że w samym Koźlu w przedszkolach miasto jest w stanie jeszcze dziś zabezpieczyć kilkanaście dodatkowych miejsc dla najmłodszych jego mieszkańców.
- Dysponujemy nadmiarem miejsc i dzięki temu mamy dość komfortową sytuację. Kilkoro dzieci zapisanych do dodatkowego oddziału to za mała liczba na jego uruchomienie. Natomiast rodzicom tych pociech od razu zaproponowaliśmy miejsca w innych kozielskich przedszkolach, których w sumie jest aż pięć. W placówkach tych mamy łącznie kilkanaście wolnych miejsc, a odległości pomiędzy tymi przedszkolami naprawdę nie są duże. Również warunki w nich panujące są doskonałe - zapewnia Wojciech Jagiełło.
Nawiązuje przy okazji do czasów, kiedy miejsc w przedszkolach było za mało i rodzice mieli problem z zapisaniem swoich pociech do tych placówek.
- Na szczęście to odległa przeszłość. Poza tym od paru lat jest to nasz obowiązek, aby każdemu dziecku zapewnić miejsce w przedszkolu i, jako gmina, wywiązujemy się z niego bez zarzutu - uspokaja Wojciech Jagiełło.
Dzieci ubywa
Na dzień 25.08.2022 r. w Kędzierzynie-Koźlu zameldowanych było 1722 dzieci w wieku przedszkolnym oraz 4422 dzieci w wieku szkolnym. W tamtym czasie w naszym mieście zameldowanych było 1674 dzieci w wieku od 3 do 6 lat i 4344 dzieci w wieku od 7 do 15 lat. Liczba zameldowanych dzieci spada, sieć szkół istniejąca w mieście jest wystarczająca, a w niektórych osiedlach za duża. Dziś trudno powiedzieć, jak dostosować sieć szkół i przedszkoli do danych demograficznych. Z przepływu uczniów między gminami wynika, że zameldowanie na terenie miasta nie jest równoznaczne z tym, że dziecko będzie uczyć się w jednej z gminnych szkół.
Dziś to rodzice decydują, w której szkole będzie uczyć się ich dziecko. Wybierając szkołę, kierują się między innymi ofertą edukacyjną danej placówki, bliskością zamieszkania dziadków, czy też bliskością swojego zakładu pracy.
W naszych szkołach podstawowych uczy się 147 uczniów, którzy mieszkają poza gminą Kędzierzyn-Koźle. Z kolei 255 uczniów zameldowanych w naszym mieście uczy się w innej gminie lub za granicą.
Gmina Kędzierzyn-Koźle jest organem prowadzącym dla 19 przedszkoli, 12 szkół podstawowych i jednego zespołu szkolno-przedszkolnego. Oświatową mapę miasta uzupełniają również przedszkola oraz szkoły niepubliczne i publiczne prowadzone przez organy inne niż gmina Kędzierzyn-Koźle. Mowa w tym przypadku o 6 placówkach.
Napisz komentarz
Komentarze