Chemiczny gigant ma problemy finansowe i z tego powodu wycofuje się ze sponsorowania różnych klubów sportowych. Już w połowie marca, na finiszu rozgrywek w Tauron Lidze, siatkarki Chemika Police dowiedziały się, że Grupa Azoty nie będzie dalej wspierała aktualnych mistrzyń Polski. Teraz czarne chmury zebrały się nad klubem z Kędzierzyna-Koźla. Jak podaje Polsat Sport, Grupa Azoty wypowiedziała umowę z klubem ZAKSA SA z dniem 30 czerwca 2024 roku.
„Co istotne, zarówno w przypadku ZAKSY, jak i również Chemika Police, w których spółka jest zaangażowana właścicielsko, Grupa Azoty podejmuje wszelkie możliwe działania, aby zabezpieczyć funkcjonowanie klubów w przyszłym sezonie. Te działania uwzględniają m.in. zaangażowanie w proces poszukiwania sponsorów” - cytuje rzecznika prasowego Grupy Azoty portal polsatsport.pl.
Nie od dziś wiadomo, że sytuacja spółek Grupy Azoty jest nieciekawa. Nowy zarząd chemicznego giganta skupia się na opracowaniu i wdrożeniu planu naprawczego.
„Z tego powodu Grupa Azoty podejmuje trudne decyzje o rezygnacji z działań sponsoringowych. Warto jednocześnie zaznaczyć, że zasady prowadzenia działań sponsoringowych w Grupie Azoty przyjęte przez poprzedni zarząd Grupy Azoty nie pozwalają prowadzić działań sponsoringowych spółkom Grupy Azoty w 2024 roku” - cytuje rzecznika spółki Polsat Sport.
Pieniądze z Grupy Azoty stanowią około połowę budżetu klubu siatkarskiego z Kędzierzyna-Koźla. ZAKSA ma również kilkudziesięciu mniejszych i większych sponsorów oraz partnerów. Trzykrotnych klubowych mistrzów Europy mocno wspierają też gmina Kędzierzyn-Koźle oraz samorząd województwa opolskiego. Zapewne osoby, którym dobro klubu zasłużonego dla polskiej siatkówki leży na sercu, będą robiły wszystko, aby w przyszłym sezonie przystąpił on do rozgrywek i walczył o jak najwyższe cele.
"Jesteśmy w stałym kontakcie z prezesami klubów sportowych, szukamy potencjalnych synergii z naszymi partnerami biznesowymi i wychodzimy z propozycjami wspólnych działań promocyjnych, również z wykorzystaniem infrastruktury Grupy Azoty. Harmonogram tych działań jest na bieżąco aktualizowany. Do końca czerwca wspólnie z zarządami klubów planujemy wypracować kierunkowe rozwiązania w tym zakresie zarówno dla ZAKSY, jak i Chemika Police - informuje Monika Darnobyt, rzecznik prasowy Grupy Azoty.
Po ostatnich znakomitych sezonach, w których zespół z Kędzierzyna-Koźla zdobywał Puchary Polski, złoto lub srebro PlusLigi, a co najważniejsze - trzy razy z rzędu wygrał Ligę Mistrzów, wszyscy wierzyli, że sezon 2023/2024 będzie również wyjątkowy dla ZAKSY. Tak się jednak nie stało. Drużyna oparta na kadrowiczach Polski i Stanów Zjednoczonych miała olbrzymie problemy. Wielu zawodników kontuzje wyeliminowały na krótszy lub dłuższy czas. W najczarniejszych snach nikt nie przypuszczał, że zespół nie awansuje do rozgrywek o Puchar Polski, szybko odpadnie z Ligi Mistrzów, i co najgorsze, zajmie dopiero 10. miejsce w PlusLidze - to najsłabszy wynik w historii występów klubu w ekstraklasie.
Jak wiadomo klub opuszczają m.in. kadrowicze: Aleksander Śliwka, Łukasz Kaczmarek i Bartosz Bednorz. Mają zostać m.in. Marcin Janusz, David Smith, Daniel Chitigoi, Jakub Szymański, a być może także Erik Shoji. Z wypożyczenia w Skrze Bełchatów wróci Mateusz Poręba. Nieoficjalnie, nowymi zawodnikami ZAKSY mieliby zostać: Rafał Szymura, Igor Grobelny, Karol Urbanowicz i kapitan reprezentacji Polski - Bartosz Kurek. Zapewne więcej szczegółów poznamy w najbliższych tygodniach.
Napisz komentarz
Komentarze