I choć nie udało się jej awansować do finałowej czternastki, przygodę z telewizją będzie wspominać długo.
Melanie ma tak wiele ulubionych dań, że lista byłaby zbyt długa, by ją zaprezentować. Jednak, jak zaznacza, to, co najbardziej lubi, to eksperymentowanie w kuchni. - Mój przepis autorski to muffiny czekoladowe z malinami - zdradza nastolatka.
Z czasem zrodził się pomysł wzięcia udziału w programie "MasterChef". Była ciekawa, jak to jest gotować przed tak dużą publicznością. Publicznością, można rzec, milionową, jak wynika bowiem z raportu Wirtualnemedia.pl, odcinki "MasterChef Nastolatki" gromadziły od 3 marca średnio aż 900 tys. widzów.
Emocje, jakich doświadczyłam w programie, są ogromne. Mam szczęście, że dostałam się do niego, ale również doceniam to, że poznałam wspaniałych ludzi, z którymi mogłam i mogę dzielić się swoją pasją do gotowania - podkreśla dziewczyna.
Doświadczenie, które zdobyła dzięki programowi, to praca pod presją czasu i radzenie sobie w różnych, czasami ekstremalnych sytuacjach. - Możliwość poznania wybitnych szefów kuchni też była dla mnie bardzo dużym wyróżnieniem. Nauczyłam się nowych technik i trików, dzięki którym można wydobyć jeszcze więcej smaku i aromatu z produktów - mówi Melanie.
Gotuję, bo lubię. Kuchnia to dla mnie miejsce kreatywnego działania i relaksu - zaznacza rozmówczyni. - Nie wiążę jednak swojej przyszłości z gotowaniem. Poza gotowaniem ma kilka innych zainteresowań. Kładzie duży nacisk na swoje zdrowie. Stara się regularnie ćwiczyć. Bycie w formie przydaje się w innej pasji - pożarnictwie. Jest przekonana, że bycie druhną w miejscowej jednostce OSP ma same pozytywne aspekty. Można np. rozwijać umiejętności techniczne.
Wyjaśnia, że największym wyzwaniem dla druha jest szkolenie młodszych dzieci tak, aby pobudzić w nich zainteresowanie społeczną służbą.
W trakcie ćwiczeń uczymy się obsługi różnego rodzaju sprzętu. Poznajemy sposoby postępowania w przypadku przeróżnych zagrożeń. Oprócz tego bycie druhem uczy nas wartości społecznych, takich jak solidarność, odpowiedzialność czy wzajemna pomoc - podkreśla.
Wszystkie zawody sportowo-pożarnicze, w których brała udział, wspomina pozytywnie. Uwielbia też coroczny biwak strażacki z pieczeniem kiełbasek i grą w podchody o północy.
To wspaniale spędzony czas z druhami. Na następny piknik na pewno coś im ugotuję - śmieje się Melanie. Deklaruje, że w dalszym ciągu będzie się rozwijać zarówno w kuchni, jak i w OSP. - Jedną z największych radości z bycia strażakiem jest poczucie spełnienia i satysfakcji. Podobne odczucie mam po programie TVN-u. Chociaż nie udało mi się dostać do finałowej czternastki, to sam fakt wystąpienia w programie i możliwość gotowania przed jury były dla mnie ogromną radością - dodaje.
Uważa, że aby czuć się spełnionym, potrzebna jest człowiekowi świadomość tego, kim jest i do czego dąży. - Człowiek spełniony ma poczucie, że jest we właściwym miejscu. Osoba spełniona to dla mnie taka, która wierzy, że w życiu nigdy na nic nie jest za późno - mówi Melanie. - Wsparcie rodziny jest bardzo ważne, dzięki niemu czujemy się silniejsi - zaznacza. I dodaje, że ma radę dla rówieśników: warto być otwartym na nowe możliwości, być pewnym siebie.
Początkowo rodzina była zaskoczona decyzją Melanie o zgłoszeniu się do show w TVN. - Później byli trochę przerażeni. Chyba bali się, czy wytrzymam stres podczas realizacji tego programu - przyznaje nastolatka. - Dodaje, że osoby z jej bliskiego otoczenia wspierały ją i kibicowały jej.
A co o występie swojej córki w telewizji sądzi Agnieszka Stopa, mama Melanie? - To jest niesamowita duma obserwować swoje dziecko, jak się rozwija, jak wyznacza sobie cele i je realizuje. Melanie to nastolatka pełna pozytywnej energii, pasji do życia i miłości do gotowania - podkreśla pani Agnieszka.
"Nasza druhna Melanie brała udział w "MasterChef Nastolatki". Choć nie udało się »dostać fartucha« (awansować do dalszych odcinków programu - red.), to jednak serdecznie gratulujemy i już wiemy, kto nam będzie serwował smakołyki" - napisano na profilu facebookowym Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej OSP Dziergowice.
Opiekun MDP, a jednocześnie naczelnik OSP Dziergowice Sebastian Kwoczała podkreśla, że udział druhny w programie był pewnym zaskoczeniem, gdyż trzymała to w tajemnicy.
Jednak bardzo cieszymy się, że Melanie mogła spróbować swoich sił i pokazać jedną z wielu swoich pasji. Jak się okazuje, nie tylko pożarnictwo leży w kręgu jej zainteresowań - mówi druh Kwoczała. - Choć wcześniej nie chwaliła się nam swoimi kulinarnymi doświadczeniami, to myślę, że teraz nie będzie miała wyjścia i coś nam ugotuje - dodaje z uśmiechem.
W OSP Dziergowice cieszą się i są dumni, że ich podopieczni realizują marzenia, odnoszą sukcesy, nie rezygnując ze współpracy z jednostką. - To pokazuje, że nasza praca z młodzieżą jest efektywna - podkreśla Sebastian Kwoczała.
Napisz komentarz
Komentarze