Samorządowcy chcą walczyć ze smogiem. W dniach 23-30 października sondują wśród mieszkańców, jakie jest zapotrzebowanie na wymianę źródeł ciepła na bardziej ekologiczne. Nabór deklaracji do projektu, w którym na zadanie będzie można uzyskać dofinansowanie sięgające 67 proc., to nie jedyny sposób walki urzędników z zanieczyszczeniem środowiska.
Pojawiła się szansa na zgazyfikowanie pierwszego w gminie Cisek sołectwa. Jeszcze w tym roku spółka gazownicza chciałby umożliwić podłączenie się do sieci jednemu z gospodarstw w Kobylicach. W dalszej perspektywie gaz popłynąłby w bliższej Koźlu części Kobylic - kończącej się w miejscu, gdzie działa stolarnia. Sprawnej realizacji zadania mógłby sprzyjać fakt, że ten fragment sołectwa charakteryzuje się dość zwartą zabudową.
Ekspansja sieci w głąb gminy potrwałaby kilka lat. Przede wszystkim musieliby się znaleźć odbiorcy: osoby prywatne bądź przynajmniej jeden podmiot działalności gospodarczej, który byłby dużym odbiorcą gazu ziemnego - chodzi o firmy, które używają tego paliwa do celów przemysłowych. Choćby o wytwórnię zapraw budowlanych, w której ciepło pozyskane z gazu wykorzystuje się do osuszania kruszyw. Jeden z takich zakładów funkcjonuje na granicy Roszowickiego Lasu i Roszowic.
Sygnały płynące od mieszkańców, że chcieliby mieć możliwość podłączenia się do sieci gazowej, docierają do urzędników od wielu lat.
Wolę korzystania z ekologicznego opału deklarowało wielu mieszkańców Kobylic na zebraniu wiejskim na początku 2019 r.
- Realnie rzecz biorąc, ogrzewanie budynku gazem ziemnym jest tańsze niż olejem opałowym czy gazem propan-butan. Dlatego była chęć, aby podłączyć naszą gminę do gazociągu - mówi wójt Frischko.
Warto zaznaczyć, że w przypadku miejscowości, dla której istnieje plan budowy gazociągu, dofinansowanie wymiany źródła ciepła na bardziej ekologiczne dotyczy tylko pieców gazowych. Przykładowo wnioski o dopłatę do pieca na ekogroszek z góry skazane są na porażkę.
Napisz komentarz
Komentarze