Rozgrywki sezonu zasadniczego PlusLigi wkraczają w decydującą fazę. Jeszcze kilka kolejek i poznany czołową ósemkę, która zawalczy o medale. Niedzielny mecz w Lublinie będzie bardzo ważny dla obu drużyn i układu tabeli. Bogdanka zajmuje szóstą lokatę i ma 41 punktów. ZAKSA jest siódma i zgromadziła trzy oczka mniej na swoim koncie. Jeśli kędzierzynianie zwyciężą za trzy punkty to przeskoczą rywala.
Podopieczni Adama Swaczyny ostatnio wygrali cztery spotkania z rzędu, ale mierzyli się z przeciwnikami niżej notowanymi w tabeli. Lublin to rywal z wyższej półki i uznawany już przez wielu fachowców za czarnego konia obecnego sezonu PlusLigi. Niedawno klub ten, po raz pierwszy w historii, awansował do turnieju finałowego Pucharu Polski. Ekipa prowadzona przez włoskiego szkoleniowca Massimo Botti w ćwierćfinale wyeliminowała faworyzowaną Resovię Rzeszów, jednak w meczu półfinałowym musiał uznać wyższość mistrzów Polski z Jastrzębia Zdroju. W PlusLidze LUK w poprzedniej kolejce również uległ 0:3 Jastrzębskiemu Węglowi, więc przed własną publicznością będzie chciał zaprezentować się lepiej.
Wicemistrzowie Polski nie mogą sobie pozwolić na porażkę, bo na ich potknięcie czekają drużyny z Olsztyna, Nysy i Bełchatowa. Różnice punktowe są niewielkie, co tylko dodaje smaczku rywalizacji o miejsca w play-off. ZAKSA będzie chciała też rewanżu za porażkę w pierwszej rundzie. Wtedy w hali "Azoty" gospodarze przegrali 2:3 (25:20, 17:25, 25:20, 17:25, 19:21). Transmisja z meczu w Lublinie 10 marca od godz. 14.45 w Polsacie Sport.
W składzie Grupy Azoty ZAKSA ma pojawić się Łukasz Kaczmarek, z którym były pewne zawirowania w ostatnim czasie. Pisaliśmy o tym tutaj:
Pozostałe pary 24. kolejki PlusLigi:
Ślepsk Malow Suwałki - PGE GiEK Skra Bełchatów
GKS Katowice - Asseco Resovia Rzeszów
Trefl Gdańsk - Jastrzębski Węgiel
Barkom Każany Lwów - Indykpol AZS Olsztyn
Projekt Warszawa - Aluron CMC Warta Zawiercie
KGHM Cuprum Lubin - PSG Stal Nysa
Enea Czarni Radom - Exact Systems Hemarpol Częstochowa
Napisz komentarz
Komentarze