Będą one dostępne w obiegu pocztowym od 1 marca br. w Urzędzie Pocztowym nr 4 przy ul. Judyma w Kędzierzynie-Koźlu. Pomysłodawcą wydania kartki pocztowej i znaczków jest filatelista Krzysztof Eliminowicz.
Przypomnijmy, od 2011 roku, dzień 1 marca został ustanowiony świętem państwowym, poświęconym żołnierzom zbrojnego podziemia antykomunistycznego. Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” jest obchodzony corocznie i nawiązuje do wydarzenia z 1 marca 1951 roku, kiedy to wykonany został wyrok śmierci na kierownictwie IV Komendy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.
Obchody tego święta zaplanowano też w naszym powiecie. W Kędzierzynie-Koźlu ich początek w dniu 1 marca (piątek) wyznaczono na godzinę 9.00. Uroczystości, które organizują wspólnie władze naszego miasta i powiatu obejmą odegranie hymnu państwowego, jak również uroczyste złożenie kwiatów pod tablicą upamiętniającą Żołnierzy Wyklętych, umieszczoną na budynku bursy szkolnej przy ul. Piastowskiej nr 19.
Dopełnieniem tego będzie prelekcja poświęcona „Żołnierzom Niezłomnym z dawnego powiatu kozielskiego”, którą wygłosi w salce parafii Ducha Św. Najświętszej Marii Panny Matki Kościoła na Osiedlu Piastów Śląskich w Kędzierzynie, dnia 3 marca o godz. 16,30 -, syn jednego z „Żołnierzy Niezłomnych” redaktor Bogusław Rogowski. Będzie też możliwość nabycia ostatnich już egzemplarzy książki „Żołnierze Wyklęci - Ocalić od zapomnienia”.
Również Starostwo Powiatowe w Kędzierzynie-Koźlu z okazji rocznicy podjęło inicjatywę zorganizowania w Pawłowiczkach oraz Gościęcinie wystawy plenerowej pn.: „Kto chce być wolnym, a kto chce być sługą?”. Ekspozycja ta na kilku planszach obrazuje losy i martyrologię „Żołnierzy Niezłomnych” z dawnego powiatu kozielskiego w ciemnych latach reżimu komunistycznego w Polsce.
Nieco historii
Pełna nazwa organizacji brzmiała Ruch Oporu bez Wojny i Dywersji „WiN”. Była ona cywilno-wojskową organizacją antykomunistyczną, która założona została 2 września 1945 roku w Warszawie. Po rozwiązaniu 19 stycznia 1945 roku Armii Krajowej. Jak wynika z dostępnych aktualnie dokumentów duży udział w jej powstaniu miała służba bezpieczeństwa, której zależało na infiltracji byłych AK-owców. Pierwszym prezesem został płk Jan Rzepecki. Członkowie organizacji zakładali, że uda się im drogą walki politycznej nie dopuścić do zwycięstwa wyborczego komunistów po II wojnie światowej. WiN-owcy domagali się również, aby Armia Czerwona i Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych (NKWD) opuściły Polskę. Organizacja odrzucała kształt granicy wschodniej ustalony w Jałcie i sprzeciwiała się także prześladowaniom politycznym oraz dewastacji kraju przez wojska radzieckie. Członkowie WiN chcieli uniezależnić politycznie Polskę od Związku Radzieckiego. Uspołecznić duże przedsiębiorstwa i zakłady pracy. W hasłach organizacji pojawiały się też postulaty powszechnej edukacji i reformy rolnej. WiN-owcy dopuszczali także możliwość zbrojnej obrony i stworzenia armii. Jesienią 1946 w kierownictwie organizacji zwyciężyła ostatecznie teza o zbliżaniu się III wojny światowej i konieczności przygotowania się do niej. Nowe kierownictwo WiN podporządkowało organizację rządowi emigracyjnemu i Naczelnemu Wodzowi na Zachodzie. Od początku do końca rzeczywistego istnienia WiN organizacją kierowali byli oficerowie Związek Walki Zbrojnej-AK.
Wobec oparcia się WiN na ogniwach Armii Krajowej i Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj, organizacji tej nie udało się odeprzeć działań służb bezpieczeństwa. Została ona dość łatwo zdekonspirowana przez UB przy pomocy przewerbowanych oficerów WiN i AK - oraz nieświadomych mistyfikacji szeregowych jej członków. Jesienią 1945 roku aresztowano prezesa WiN płk. Jana Rzepeckiego i wszystkich dowódców obszarów.
Urząd Bezpieczeństwa rozpracowywał także w pełni niższe ogniwa organizacji. Od wiosny 1948 roku komenda WiN znajdowała się pod kontrolą bezpieki na tyle skuteczną, że UB udało się ostatecznie rozbić resztki organizacji. Kolejne kierownictwa aresztowano, co kilka miesięcy.
Na ziemi kozielskiej
Po II wojnie światowej na ziemi kozielskiej działały dwie dobrze zorganizowane siatki Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość w tym grupa kozielska. To przeszło 40-osobowa grupa byłych żołnierzy AK z Budzanowa na Kresach Wschodnich, którzy w ramach tzw. repatriacji przesiedleni zostali na Śląsk. W szeregach tej organizacji starali się realizować swoje patriotyczne aspiracje. Urząd Bezpieczeństwa i NKWD nieustannie próbowały rozbić organizację. Rozpracowanie grupy kozielskich WiN-owców prowadzone było metodami operacyjnymi przez Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Koźlu. Obok funkcjonariuszy UB uczestniczyli w tym konfidenci i tajni współpracownicy. Aresztowania rozpoczęły się 27 października 1948 roku i trwały ponad tydzień.
- Po półrocznym pobycie w lochach UB w Koźlu, po intensywnym śledztwie i brutalnych przesłuchaniach 10 członków organizacji WiN zasiadło na ławie oskarżonych przed Sądem Wojskowym w Katowicach. Po dwudniowym procesie pokazowym ośmiu z nich zostało skazanych na kary więzienia od 6 do 12 lat - mówi Bogusław Rogowski, emerytowany fotoreporter i dziennikarz, którego ojciec Józef Rogowski został w 1948 roku aresztowany przez UB i skazany przez sąd wojskowy na 6 lat więzienia. Pan Bogusław przez ponad 40 lat czynił starania, aby na budynku dawnego Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Koźlu przy ulicy Piastowskiej 19 zawisła tablica upamiętniająca tamte tragiczne wydarzenia. Dzięki jego staraniom 1 marca 2015 roku na budynku obecnej bursy szkolnej odsłonięto tablicę pamiątkową.
Więcej informacji na temat lokalnych struktury WiN działających w latach 40. na terenie naszego powiatu można znaleźć w poniższym tekście.
Napisz komentarz
Komentarze