Pojedynek dwóch czołowych drużyn poprzedniego sezonu rozegrany został w Arenie Gliwice 23 października wieczorem. ZAKSA przystąpiła do meczu już w pełnym składzie, gdyż w poniedziałek do drużyny dołączyli dwaj ostatni gracze: węgierski atakujący Arpad Baroti oraz amerykański środkowy David Smith.
Z kolei zespół z Warszawy wystąpił bez nominalnego atakującego, bo jedyny na tej pozycji Białorusin Artur Udrys jest kontuzjowany. Z konieczności zagrał więc środkowy Jakub Kowalczyk, ale nie radził sobie w pierwszej partii i zmienił go przyjmujący Igor Grobelny.
Pierwsza partia przebiegała pod dyktando mistrzów Polski, którzy szybko odskoczyli i cały czas powiększali swoją przewagę. Dobrze prezentował się Simone Parodi, który m.in. popisał się dwoma asami serwisowymi. Skuteczni na siatce byli też Łukasz Kaczmarek i Aleksander Śliwka, którego dwie akcje zakończyły seta.
Po zmianie stron ZAKSA nadal przeważała (11:6, 21:16), ale zawodnicy ze stolicy grali coraz lepiej i wraz z upływem czasu zaczęli zmniejszać dystans do rywala (19:21). Po ataku Łukasza Kaczmarka kędzierzynianie mieli setbola (24:21), ale wtedy cztery akcje z rzędu padły łupem Projektu. Rozgorzała twarda walka i dopiero przy stanie 32:32 dwa błędy po stronie warszawian dały zwycięstwo podopiecznym Nikoli Grbicia.
Trzecią odsłonę ZAKSA rozpoczęła od mocnego uderzenia, gdyż prowadziła 3:0, ale przeciwnik otrząsnął się i przejął inicjatywę. Dobry fragment rozgrywał Kevin Tillie i jego zespół zyskał przewagę (14:10, 19:14). W końcówce kąśliwe zagrywki dorzucił Antoine Brizard i wicemistrzowie Polski pewnie wygrali.
Losy pierwszego trofeum w sezonie rozstrzygnęły się w czwartym secie. Drużyna z Kędzierzyna-Koźla prowadziła od początku (5:2, 14:10, 18:14) i choć warszawianie walczyli do końca i odrobili część strat, to ZAKSA nie dała sobie odebrać zwycięstwa.
ZAKSA: Benjamin Toniutti, Łukasz Kaczmarek, Aleksander Śliwka, Łukasz Wiśniewski, Simone Parodi, David Smith, Paweł Zatorski (libero) oraz Arpad Baroti, Krzysztof Rejno
Projekt: Andrzej Wrona, Antoine Brizard, Kevin Tillie, Bartosz Kwolek, Piotr Nowakowski, Jakub Kowalczyk, Damian Wojtaszek (libero) oraz Igor Grobelny, Patryk Niemiec
Napisz komentarz
Komentarze