Podczas konferencji poinformowano o nagrodzie finansowej dla klubu ZAKSA od głównego sponsora i właściciela – Grupy Azoty ZAK SA. Pisaliśmy o tym tutaj:
W kolejnej części spotkania z przedstawicielami mediów o aklimatyzacji w drużynie i ambicjach na nowy sezon mówili nowi zawodnicy trzykrotnych zwycięzców Ligi Mistrzów.
- To moje pierwsze doświadczenie, jeśli chodzi o grę za granicą. To ogromna wyróżnienie i przede wszystkim szansa gry na najwyższym poziomie. Moje pierwsze wrażenia są tylko pozytywne, tutaj wszystko jest wyjątkowe, od miasta przez klub. Jestem dumny, że mogę być częścią tak utytułowanej drużyny jak Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - przyznał Daniel Chitigoi.
18-letni zawodnik pochodzi z siatkarskiej rodziny, gdyż jego rodzice zawodowo trenowali tę dyscyplinę. W wieku 16 lat siatkarz podpisał kontrakt z Olimpią Titanii Bukareszt, skąd po dwóch latach przeniósł się do Rapidu Bukareszt. ZAKSA będzie pierwszym zagranicznym klubem rumuńskiego siatkarza. Nowy przyjmujący drużyny z Kędzierzyna-Koźla karierę reprezentacyjną rozpoczął dość szybko, bo w wieku 15 lat, grając w młodzieżowych mistrzostwach Europy U-17. W 2021 roku Daniel znalazł się w czołówce najlepiej punktujących zawodników mistrzostw Europy U-17. Utalentowany przyjmujący szybko otrzymał powołanie do kadry seniorów. Jak przyznał zawodnik, z przejściem do naszego klubu wiąże spore nadzieje.
- Wiedziałem, że taki klub jak ZAKSA może zapewnić mi najlepsze warunki do rozwoju i perspektywę gry na najwyższym możliwym poziomie. Wierzę, że w tym środowisku będę mógł doskonalić swoje umiejętności, tak aby w jak największym stopniu pomóc drużynie w walce o stawiane jej cele - przyznał Daniel Chitigoi.
Również pozytywnie swoje pierwsze tygodnie w Kędzierzynie-Koźlu ocenił Andreas Takvam.
- Miasto bardzo przypomina mi Suwałki, w których spędziłem kilka ostatnich lat. Tutaj jest wszystko czego potrzebuje. W pierwszym okresie przygotowań trenowaliśmy w mocno okrojonym składzie, gdyż brakowało kadrowiczów, którzy uczestniczyli w mistrzostwach Europy i kwalifikacjach olimpijskich. W takim przypadku trudno mówić o trenowaniu pod względem taktycznym. Dopiero najbliższy tydzień spędzimy w komplecie i będziemy mogli nieco więcej mówić o założeniach taktycznych - podkreślił norweski środkowy.
Andreas Takvam urodził się w 1993 roku w miejscowości Fjell nad norweskimi fiordami. Po raz pierwszy do PlusLigi trafił w 2014 roku, zamieniając barwy klubu Nyborg VBK na Effector Kielce. Po dwóch sezonach gry w Polsce mierzący 201 cm wzrostu zawodnik przeniósł się do Niemiec. W latach 2016-2019 reprezentował VfB Friedrchshafen. Przed sezonem 2019/2020 ponownie pojawił się w naszym kraju i trafił do drużyny w Suwałkach, gdzie był jednym z liderów Ślepska Malow. Teraz reprezentant Norwegii uzupełni zestawienie środkowych Grupy Azoty ZAKSA, a o miejsce w wyjściowym składzie będzie rywalizował z Davidem Smithem, Dmytro Paszyckim i Twanem Wiltenburgiem.
- ZAKSA to ten typ klubu, jakiego szukałem od dłuższego czasu. Tym bardziej oferta z Kędzierzyna-Koźla bardzo mnie ucieszyła i nie musiałem się nad nią zastanawiać zbyt długo - przyznał Andreas Takvam. - Przed najbliższym sezonem stawiam sobie ambitne cele. Chciałbym razem z ZAKSĄ sięgać po kolejne trofea. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że poziom w PlusLidze cały czas rośnie, a konkurencja z roku na rok jest coraz wyższa. Tym bardziej każdy kolejny tydzień rywalizacji w zmaganiach ligowych czy na arenie międzynarodowej będzie wymagający i wyjątkowo intensywny. Wiem jednak, że dołączę do dobrze zorganizowanej drużyny, grupy ludzi, którzy znakomicie dogadują się na boisku i poza nim.
Napisz komentarz
Komentarze