Wizytę w naszym mieście marszałek rozpoczął od spotkania z pracownikami Grupy Azoty ZAK SA, a przy okazji zwiedził największy zakład pracy w regionie. W Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 Państwowej Straży Pożarnej, która ma siedzibę w Azotach, Stanisław Karczewski wziął udział w uroczystym przekazaniu nowych wozów bojowych dla strażaków.
Następnie pod pomnikiem Powstańców Śląskich na Pogorzelcu lokalne struktury Prawa i Sprawiedliwości zorganizowały uroczyste obchody setnej rocznicy I powstania śląskiego. W maju tego roku Senat RP, z inicjatywy senatorów Jerzego Czerwińskiego i Grzegorza Peczkisa, przyjął uchwałę upamiętniającą okrągłą rocznicę zrywu niepodległościowego na Górnym Śląsku.
- Jesteśmy tu razem, by pamiętać o bohaterach, którzy sto lat temu walczyli o to, żebyśmy mogli dziś tu mówić w języku polskim. Dziękuje wszystkim tym, którzy dbają o pamięć i miejsca związane z historią – mówił Stanisław Karczewski.
Apel pod pomnikiem próbował zakłócić mężczyzna, który podjechał samochodem i przez kilkanaście sekund krzyczał przez megafon niewybredne hasła pod adresem partii rządzącej.
- Dzięki ludziom, którzy przed laty walczyli o wolną i niezależną Polskę dziś jesteśmy krajem demokratycznym, w którym taki człowiek może swobodnie wykrzyczeć, co leży mu na sercu - skomentował marszałek, który po uroczystości zachęcał mieszkańców do oddania głosów w wyborach parlamentarnych na kandydatów PiS z regionu, którym udzielił poparcia.
Więcej w materiale wideo
Napisz komentarz
Komentarze