Frekwencja, jak zwykle, była bardzo zróżnicowana. Najłatwiej osiągnąć wysoką w sołectwach niewielkich, a najtrudniej w tych większych, gdzie nawet kilkadziesiąt osób obecnych na zebraniu stanowi jedynie niewielki odsetek ogółu mieszkańców sołectwa.
W oczy rzuca się ogólny spadek frekwencji, który można by tłumaczyć popandemicznym spadkiem aktywności społecznej obserwowanym w ostatnim czasie i niejako odzwyczajeniem się mieszkańców od tego typu zebrań (ostatnie takie odbyły się w 2020 roku, jeszcze przed pandemią).
Wśród poruszanych tematów dominowały te związane z infrastrukturą - drogową, rzeczną, wodno-kanalizacyjną oraz energetyczną.
Jak zwykle poruszano zagadnienia związane z szeroko pojętym bezpieczeństwem i porządkiem publicznym. W zdecydowanej większości są to tematy poza kompetencjami gminy. Bo o ile w temacie sieci wodno-kanalizacyjnej czy dróg gminnych UG jest właściwym adresatem ewentualnych uwag, o tyle większość zgłaszanych problemów dotyczy innych instytucji, takich jak GDDKiA, Wody Polskie, powiat, spółka wodna, nadzór budowlany czy policja.
Wśród tych tematów można wymienić np. stan dróg powiatowych, brak chodników wzdłuż dróg krajowych w Większycach, Pokrzywnicy czy Długomiłowicach, stan rzek i urządzeń hydrotechnicznych będących w zarządzie Wód Polskich, stan infrastruktury energetycznej Tauronu, utrzymanie rowów przydrożnych i tych będących w gestii Gminnej Spółki Wodnej, nieprzestrzeganie przez kierowców przepisów ruchu drogowego (np. ograniczenia prędkości, ograniczenia tonażowe etc.).
Oczywiście wzorem lat poprzednich, Urząd Gminy w Reńskiej Wsi wystosuje zbiorcze pisma do ww. instytucji, wskazując na zgłoszone na zebraniach problemy i wnioski i licząc na ich rozwiązanie lub ustosunkowanie się do nich w odpowiedzi zwrotnej.
- Jeśli chodzi o zgłoszone kwestie będące w kompetencji samej gminy, to oczywiście dokonamy ich analizy i z pewnością przymierzymy się do ich rozwiązania - mówi Tomasz Kandziora, wójt gminy Reńska Wieś. - Trzeba przyznać, że istnieje też katalog spraw, które powtarzają się na zebraniach od lat - dodaje.
Wśród spraw gminnych najczęściej powtarzają się te dotyczące stanu dróg, ewentualnych ograniczeń tonażowych czy prędkościowych na nich lub instalacji luster czy progów zwalniających.
Innym powtarzającym się tematem jest kwestia oświetlenia ulic - dobudowy kolejnych punktów czy niewłaściwego funkcjonowania istniejących.
Również w temacie sieci wodno-kanalizacyjnej w niektórych sołectwach zdarzały się uwagi. Część tych zgłoszeń być może rozwiąże realizowana właśnie inwestycja wodociągowa.
Powtarzającym się tematem jest stan techniczny i estetyczny pustostanów prywatnych, które z pewnością nie są ozdobą sołectw. Tutaj z pomocą mógłby przyjść powiatowy nadzór budowlany, pod warunkiem że obiekt ma uregulowane sprawy własnościowe.
Poza tym każde sołectwo ma swoje specyficzne potrzeby i zgłaszane kwestie, jak chociażby brak świetlicy (Komorno), brak sieci kanalizacji sanitarnej (Kamionka) czy uciążliwy ruch samochodów ciężarowych (Reńska Wieś).
Napisz komentarz
Komentarze