Kuchnia azjatycka czy afrykańska nie musi jednak wzbudzać entuzjazmu wśród Europejczyków, których coraz częściej przekonuje się, że powoli powinni przyzwyczajać się do zmiany kulinarnych upodobań. Już od pewnego czasu w Polsce możemy kupić chociażby przekąski w postaci prażonych owadów.
Unia Europejska wiąże z tego typu pokarmem duże nadzieje. W końcu produkcja owadów jest o wiele tańsza, zużywa mniej zasobów, potrzebuje mniej miejsca i potencjalnie jest mniej szkodliwa dla środowiska naturalnego.
Dlatego zgodnie z rozporządzeniem Komisji Europejskiej z dnia 3 stycznia 2023 r. na polskim rynku spożywczym od 24 stycznia 2023 r. możemy zakupić produkty zawierające mąkę ze świerszcza domowego, która trafi do wielu spożywanych przez nas na co dzień produktów.
Mąkę ze świerszczy mogą od teraz zawierać:
- chleb, bułki, krakersy paluszki,
- herbatniki i batony zbożowe,
- analogi mięsa,
- produkty na bazie makaronu, pizza, produkty na bazie roślin strączkowych,
- sosy,
- czekoladowe produkty cukiernicze,
- zupy i koncentraty zup, także te w proszku,
- surowe wyroby mięsne.
Dopuszczenie kolejnych owadów do listy tych, które można legalnie stosować w UE przy produkcji żywności rozbudziło dyskusję czy jest to normalne czy obrzydliwe.
Unijne normy precyzują maksymalną zawartość składników z owadów w wyrobach. Przykładowo 2 gramy na 100 gramów w pieczywie wieloziarnistym bądź też 3 gramy na 100 gramów w batonach z ziaren zbóż.
Zainteresowanym polecamy treść wspomnianego rozporządzenia UE. Proszę kliknąć w poniższy link.
https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:32023R0005&from=EN
Świerszcze to nie jedyne dopuszczone do obrotu i przerobu owady. UE dopuściła też mącznika młynarka i szarańczę wędrowną. Z kolei od 5 marca do obrotu zostanie jeszcze dopuszczony pleśniakowiec lśniący w formie larwalnej.
Zatem jeśli nie chcemy ich spożywać, to idąc na zakupy, warto sprawdzać skład nabywanych przez nas artykułów spożywczych, bo producenci mają obowiązek umieszczać na opakowaniach informację o użyciu owadów do produkcji poszczególnych wyrobów.
Jak wyjaśniają eksperci, Światowa Organizacja Zdrowia bardzo mocno nalega na wytwarzanie produktów wysokobiałkowych z insektów. Kładzie się też duży nacisk na produkcję laboratoryjną mięsa. Według opracowań, to mocno zaawansowany proces. Są już wytwarzane dwa rodzaje mięsa rybiego i mięso z piersi kurczaka, które obecnie testowane są na rynkach kilku krajów. Ponadto zaawansowana jest produkcja mięsa wołowego i wieprzowego.
Z pewnością nie wszystkie podniebienia będą zachwycone takimi eksperymentami na naszych żołądkach. Nie każdy jednak bezkrytycznie i bezrefleksyjnie podchodzi do nowych realiów, wyrażając swoje zdanie w najrozmaitszy sposób o czym świadczą np. poniższe memy i zdjęcia. Jak mówi stare chińskie przekleństwo: „Obyś żył w ciekawych czasach”.
Napisz komentarz
Komentarze