Nie tylko w ciseckiej placówce wiedzą wiele o Władysławie Planetorzu. Hufiec ZHP w Kędzierzynie-Koźlu również nosi jego imię. Stąd pomysł, by wspólnie celebrować dzień człowieka zasłużonego w kształtowaniu języka ojczystego na naszym terenie.
Urodzony w 1910 r., Władysław Planetorz był działaczem społecznym na terenie Śląska. Walczył o polskość w czasie II wojny światowej. Nie zgadzał się z nowym reżimem totalitarnym. Zakatowany w twierdzy kłodzkiej w 1944 r., pochowany na Cmentarzu Komunalnym w Kłodzku. Po latach jego szczątki spoczęły na Cmentarzu Komunalnym w Kędzierzynie-Koźlu.
"Ten człowiek, z całą pewnością wart uwagi, mieszkał przecież w Cisku i, tak jak i my, posiadał rodzinę, przyjaciół, marzenia. Nic więc dziwnego, że nasza placówka przybrała jego imię" - tak argumentują zasadność przyznania szkole w Cisku imienia Władysława Plantorza.
Specjalnie na poświęcony mu apel, uczniowie przygotowali widowisko aktorsko-muzyczne. Wśród obserwatorów nie mogło zabraknąć wójta gminy Cisek Rajmunda Frischko, sołtys Ciska Kazimiery Lewickiej, a także rodziny patrona szkoły.
W gronie występujących była też druhna Anna Tomasik w asyście hufca harcerskiego oraz absolwentek ciseckiej szkoły: Sandry Koch, Kamili Pakuły, Vanessy Szafarczyk.
"Szkoła powinna nie tylko edukować młodzież zgodnie z obowiązującą podstawą programową, ale także uczyć wartości - tych uniwersalnych, ponadczasowych, pięknych, a jak się wydaje - w dzisiejszych czasach - nieco zapomnianych. Koncert ku tym właśnie wartościom pozwolił na chwile refleksji nad tym, co tak naprawdę w naszym życiu ważne i istotne. My - młodzi - zafascynowani światem przepełnionym cyfryzacją i pogonią za osiągnięciem sukcesu - wiemy, że dobro, piękno, honor i poświęcenie mogą trwać wiecznie" - w taki sposób podsumowano szkolne przedsięwzięcie.
Napisz komentarz
Komentarze