Po wcześniejszym przyjęciu przez radnych gminnych uchwały intencyjnej o likwidacji ZSP w Jakubowicach, w grudniu 2022 r. podjęto kolejne uchwały - o zamiarze likwidacji przedszkola oraz szkoły w Jakubowicach z dniem 31 sierpnia 2023 r. W każdym z grudniowych głosowań "za" przyjęciem uchwały było 12 radnych, a 2 się wstrzymało.
Do końca roku szkolnego 2022/2023 w szkole naukę pobiera 10 uczniów: 3 w klasie siódmej oraz 7 w klasie ósmej. Z kolei do wchodzącego w skład ZSP przedszkola od dwóch lat nie uczęszcza żadne dziecko.
Jak informuje wójt gminy Pawłowiczki Jerzy Treffon, w sprawie likwidacji placówki jego samorząd otrzymał pozytywne opinie związków zawodowych.
- Nie mają one wątpliwości co do zasadności zamknięcia szkoły. Czekamy na opinię kuratora oświaty. Jeśli nie otrzymamy pozwolenia, będzie to precedens. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie - mówi wójt Treffon.
W 2022 r. samorząd dopłacał do oświaty rekordowe 5,6 mln zł.
Zakładając, że proces likwidacji placówki w Jakubowicach przebiegnie pomyślnie, prawdopodobnie budynek szybko mógłby znaleźć nowego właściciela.
- W lewej części obiektu, patrząc od strony drogi powiatowej, funkcjonuje świetlica wiejska i siłownia. One nadal będą służyły mieszkańcom. Prawa strona, tam gdzie jest szkoła, zostanie zapewne sprzedana; zainteresowanie nią ze strony firm z różnych branż jest duże - mówi Jerzy Treffon. - To dobre miejsce na przykład na mieszkania pracownicze czy ośrodek opieki nad seniorami. Oczywiście budynek wymaga remontu - precyzuje.
***
Sytuacja demograficzna w ostatnich latach nie napawa optymizmem. Jak się dowiadujemy od włodarza gminy Pawłowiczki, przez dwa pandemiczne lata w gminie Pawłowiczki zmarło co najmniej 30 proc. więcej mieszkańców niż w latach poprzednich, a urodziło się mniej dzieci. Dla przykładu: w 2022 r. w parafii Pawłowiczki zmarło 14 osób, a tylko 6 się urodziło.
W czasie, gdy mierzyliśmy się z koronawirusem, bardzo słabo funkcjonowała profilaktyka innych chorób. Jeśli dodać do tego tegoroczną dużą liczbę przypadków choćby grypy, sytuacja robi się naprawdę trudna.
Jak czytamy na stronie internetowej "Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy", wedle najnowszych badań "po pandemii COVID-19 podatność światowej populacji na zachorowanie na grypę zwiększyła się nawet o 60 proc.".
Napisz komentarz
Komentarze