Pojedynek odmłodzonej drużyny Chemika ze spadkowiczem z trzeciej ligi był ciekawym widowiskiem. Miejscowi już w pierwszej akcji mogli objąć prowadzenie. Podopieczni trenera Roberta Latosika grali odważnie i atakowali. Po jednym z szybkich kontrataków w 38. minucie kędzierzynianie wywalczyli rzut karny. Patryk Paczulla uderzył potężnie, ale prosto w poprzeczkę. Po zmianie stron goście zagrali zdecydowanie lepiej. Szybko zdobyli bramkę, ale sędzia jej nie uznał, bo była ze spalonego. Wraz z upływem czasu rosła przewaga Agroplonu, a jej efektem były gole strzelone przez Radosława Mikulskiego (75. minuta) i Mateusza Pałacha (88. minuta).
Drugi reprezentant naszego powiatu w IV lidze - Po-Ra-Wie Większyce - pokonał Piasta Strzelce Opolskie 3:2.
Napisz komentarz
Komentarze