1 stycznia tuż przed godziną 3 dyżurny Komisariatu Policji w Kędzierzynie-Koźlu odebrał zgłoszenie o rozboju, do jakiego miało dojść w rejonie dworca autobusowego. Policjanci, którzy pojechali na miejsce zastali pobitego nastolatka oraz kobietę będącą świadkiem całego zajścia. W trakcie rozmowy z nieletnim, funkcjonariusze ustalili, że został on napadnięty, gdy siedział na przystanku autobusowym.
Z jego relacji wynikało, że dwóch młodych mężczyzn podeszło do niego i jeden z nich wypytywał o pieniądze. Następnie kilkukrotnie uderzył chłopaka i zabrał mu telefon komórkowy warty 500 złotych oraz pieniądze, które miał w kieszeni. Drugi z mężczyzn próbował odciągnąć agresywnego kolegę, jednak bezskutecznie. Widząc, że zbliża się do nich przechodzień, obaj uciekli.
Mając rysopis mężczyzn funkcjonariusze już po kilku minutach ich namierzyli. Okazało się, że sprawcą rozboju był 17-latek, przy którym policjanci znaleźli skradziony telefon.
Młody mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał już zarzut rozboju i przyznał się do jego popełnienia. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze