O zaginionym 26-latku pisaliśmy w linku poniżej.
Kilkudziesięciu funkcjonariuszy straży pożarnej oraz policji przez kilka godzin przeczesywało las od ulicy Wojska Polskiego w kierunku Białego Ługu oraz w kierunku ulicy Gliwickiej. Poszukiwania zostały przerwane po zachodzie słońca. Wczesnym wieczorem mężczyzna sam wrócił do domu. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności.
Napisz komentarz
Komentarze