Drużyna z Kędzierzyna-Koźla, pomimo problemów kadrowych, odniosła drugie zwycięstwo w PlusLidze. Do zespołu wrócił co prawda Marcin Janusz, ale nie w pełniej dyspozycji był Denis Karjagin, który podkręcił kostkę w Iławie, a Adrian Staszewski rozgrzewał się w koszulce libero. Oszczędzany był również Aleksander Śliwka, który skupił się na defensywie i prawie w ogóle nie atakował. Trener Tuomas Sammelvuo w rezerwie miał na przyjęciu nominalnego libero Korneliusza Banacha i ściągniętego z ZAKSY Strzelce Opolskie Krzysztofa Zapłackiego. Cały czas brakuje też dwóch środkowych - Twana Wiltenburga i Norberta Hubera.
Początek pierwszej partii dla gości, którzy odskoczyli na trzy punkty (10:7) po ataku Wojciecha Włodarczyka. ZAKSA w końcu złapała swój rytm i szybko doprowadziła do remisu 12:12, a po bloku Davida Smitha i kontrze Łukasza Kaczmarka sama miała trzy oczka zaliczki (17:14). Kędzierzynianie dobrze grali w elemencie blok-obrona i wykorzystywali kolejne kontry (20:15). Setbola dał nam atak ze skrzydła Wojciecha Żalińskiego, a za moment nasz przyjmujący posłał asa serwisowego.
Po zmianie stron mistrzowie Polski przejęli całkowitą kontrolę, wychodziło im wszystko i wydawało się, że rozbiją przeciwnika. Jednak przy prowadzeniu 18:12 coś zacięło się w kędzierzyńskiej maszynie. Trener Dariusz Daszkiewicz dokonał zmian w składzie, a swoich kolegów poderwał Nicolas Szerszeń, który posłał kilka mocnych zagrywek. I stało się coś mało prawdopodobnego, bo LUK doprowadził do remisu 19:19. W końcówce zrobił się ciekawie i zapachniało sensacją, jednak miejscowi przetrwali trudne momenty, a decydujące akcje rozstrzygnął na ich korzyść Łukasz Kaczmarek.
Obrońcy tytułu trzeci set rozpoczęli z impetem i błyskawicznie odskoczyli (6:1, 10:3, 12:5). ZAKSA kontrolowała wydarzenia na parkiecie, a w jej szeregach kapitalne zawody rozgrywał Łukasz Kaczmarek. Siatkarze z Lublina nie rezygnowali i odrobili kilka oczek (10:15, 17:22), ale nie byli w stanie już zatrzymać rozpędzonych rywali, których zwycięstwo za trzy punkty przypieczętował atak Wojciecha Żalińskiego.
Kolejne spotkanie drużyna z Kędzierzyna-Koźla rozegra w niedzielę 9 października o godz. 14.45, a jej rywalem będzie Aluron CMC Warta Zawiercie.
ZAKSA: Aleksander Śliwka, Marcin Janusz (4), Łukasz Kaczmarek (26), Wojciech Żaliński (14), David Smith (9), Dmytro Paszycki (6), Erik Shoji (libero) oraz Korneliusz Banach
LUK: Wojciech Włodarczyk (2), Marcin Komenda (1), Jeffrey Jendryk (6), Jan Nowakowski (4), Mateusz Malinowski (8), Nicolas Szerszeń (12), Dustin Watten (libero) oraz Jakub Wachnik (2), Christiano Torelli, Szymon Romać (10)
Napisz komentarz
Komentarze