Tuomas Sammelvuo grał w ZAKSIE w sezonie 2009/2010. Po zakończeniu kariery siatkarskiej wielokrotny reprezentant Finlandii w 2013 roku rozpoczął pracę jako trener. Najpierw prowadził reprezentację swojego kraju (2013-2018). W międzyczasie otrzymał propozycję z jednego z czołowych klubów ligi rosyjskiej, i tak w 2016 roku objął posadę szkoleniowca Kuzbassu Kemerowo. Po trzech latach zmienił pracodawcę na Zenit Petersburg. Jednocześnie prowadził reprezentację Rosji, z którą w 2019 roku wygrał Ligę Narodów oraz zdobył srebrny medal na igrzyskach olimpijskich w Tokio.
Po rezygnacji z posady szkoleniowca Zenitu oraz zakończeniu współpracy z rosyjską federacją Tuomas Sammelvuo zdecydował się na przeniesienie do PlusLigi. Jak przyznał trener oferta z Kędzierzyna-Koźla była dla niego wyróżnieniem.
- Oczywiście były różne propozycje, ale kiedy pojawiło się zainteresowanie ze strony ZAKSY, to było dla mnie ważne. Tutaj jest coś, co można określić jako kultura zwyciężania. Grałem w tym klubie, więc jest to wielkim zaszczytem i przyjemnością, że będę pracował tu jako trener. Chciałby podziękować ZAKSIE za szansę oraz za to, że czekali na moją decyzję, w momencie kiedy musieli dokonać wyboru trenera. Jestem zaszczycony, że mogę tu być - przyznał Tuomas Sammelvuo.
- Co do stawianych sobie i drużynie celów, to łatwo byłoby powiedzieć, że musimy po prostu wygrywać. W sporcie wszyscy chcą zwyciężać. Zwłaszcza w ZAKSIE, gdzie drużyna wygrała wiele na przestrzeni ostatnich lat. Teraz musimy skupić się na codziennej pracy, na tym, ile wysiłku każdy wkłada w codzienną pracę w biurze, na treningach. Wierzę, że skupienie się na codziennych zadaniach, by realizować je w najlepszy możliwy sposób przynosi wyniki i zobaczymy, gdzie nas to zaprowadzi. Wiemy, jak polskie drużyny wzmocniły się przed tym sezonem, więc rywalizacja będzie cięższa. Kiedy drużyny będą grały przeciwko ZAKSIE to jest oczywiste, że będą dawały z siebie wszystko - uważa nowy szkoleniowiec mistrzów Polski.
Reszta sztabu szkoleniowego nie zmienia się. Zatem i w sezonie 2022/2023 będzie on pracował w składzie: Michał Chadała (asystent trenera), Adam Swaczyna (asystent trenera), Piotr Pietrzak (trener przygotowania fizycznego), Paweł Brand (fizjoterapeuta), Bartosz Hołobut (fizjoterapeuta) i Marcin Nowakowski (statystyk).
Najdłużej, od 2010 roku, z drużyną współpracuje Paweł Brandt. Pierwszy fizjoterapeuta naszej drużyny przez wiele lat łączył pracę w klubie z intensywnym kalendarzem rozgrywek reprezentacyjnych. W 2012 roku do kadry trenerskiej dołączył Piotr Pietrzak, dbający o dobre przygotowanie fizyczne zawodników. Dwa lata później, w roli asystenta trenera, zobaczyliśmy Michała Chadałę - byłego siatkarza Mostostalu, który po zakończeniu kariery zawodniczej zajął się szkoleniem młodzieży. Drugi z asystentów - Adam Swaczyna - to wychowanek MMKS-u, a później libero m.in. Farta Kielce i BBTS-u Bielsko-Biała, który jako szkoleniowiec pracował w Effectorze Kielce i VfB Friedrichshafen. Do Kędzierzyna-Koźla wrócił w 2019 roku. W tym samym roku sztab ZAKSY uzupełnili statystyk Marcin Nowakowski oraz drugi fizjoterapeuta Bartosz Hołobut.
To właśnie w tym składzie, najpierw u boku Nikoli Grbicia, a potem współpracując z Gheorghem Cretu, sztab poprowadził drużynę do historycznych tryumfów w Lidze Mistrzów 2021 i 2022 oraz kolejnych tytułów mistrza kraju oraz zdobywcy Pucharu i Superpucharu Polski.
- Stabilizacja, zarówno w utrzymywaniu trzonu zespołu, jak i sztabu, od wielu lat jest naszym powodem do dumy. Cieszę się bardzo, że sztab szkoleniowy przed kolejnym sezonem pozostał w niemal tym samym składzie. W ZAKSIE mamy prawdziwych fachowców, na których zawsze możemy liczyć. Warto podkreślić ich zasługi w drodze po kolejne sukcesy i trofea zdobywane przez Grupę Azoty ZAKSA - zauważył Piotr Szpaczek.
Napisz komentarz
Komentarze