Najbardziej na niebezpieczeństwo potknięcia się o porzuconą hulajnogę i zrobienia sobie krzywdy narażone są osoby niewidome.
Radny miejski Dominik Szustakiewicz zaproponował, by w przypadku porzuconych bądź nieodpowiednio zaparkowanych urządzeń do akcji wkraczali strażnicy miejscy. Końcem czerwca napisał pismo w tej sprawie do Urzędu Miasta Kędzierzyn-Koźle.
W związku z ustawianymi na terenie naszego miasta hulajnogami elektrycznymi, proszę o podjęcie interwencji przez straż miejską, w celu wyegzekwowania ustawiania tych pojazdów (UT0) w sposób nie stwarzający zagrożenia oraz utrudnień dla pozostałych uczestników ruchu drogowego, zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami prawa o ruchu drogowym w tym zakresie. Hulajnogi ustawiane są bardzo często w sposób utrudniający poruszanie się innym uczestnikom ruchu drogowego - pieszym, rowerzystom oraz pojazdom samochodowym, stwarzając niejednokrotnie zagrożenie – zaapelował Dominik Szustakiewicz.
Napisz komentarz
Komentarze