Gospodarze przystąpili do meczu osłabieni, bo z powodu choroby nie zagrali: Krzysztof Rejno, Erik Shoji oraz Korneliusz Banach. Z konieczności na pozycji libero wystąpił Adrian Staszewski, którego wspierał Fabian Majcherski z ZAKSY Strzelce Opolskie.
Zespół z Nysy tylko w pierwszych minutach pierwszego seta dotrzymywał kroku liderowi. Po asie serwisowym Kamila Kwasowskiego przyjezdni prowadzili 7:6, ale za moment trzy oczka bezpośrednio z zagrywki zdobył Aleksander Śliwka, a David Smith dołożył blok i kędzierzynianie odskoczyli na 11:7. Skuteczne kontry w wykonaniu naszej drużyny i kolejny as Kamila Semeniuka powiększyły przewagę do ośmiu punktów (18:10). W końcówce Stal nieco zmniejszyła dystans (23:16, 24:20), ale seta zakończył Łukasz Kaczmarek.
W drugiej partii wicemistrzowie Polski szybko ustawili sobie grę, odskakując na 7:1. Goście mieli problemy z przyjęciem i skończeniem pierwszej akcji, co skrzętnie wykorzystywali kędzierzynianie. Marcin Janusz grał kombinacyjnie, często gubiąc blok rywali, a jego koledzy bez większych problemów zdobywali kolejne punkty. ZAKSA utrzymywała bezpieczną przewagę (12:6, 18:11, 22:14) i pewnie zwyciężyła.
Inaczej wyglądała trzecia odsłona. Siatkarze z Nysy poderwali się do walki, natomiast gospodarze nieco spuścili z tonu. Od początku wynik oscylował wokół remisu, jednak przy stanie 15:15 Stal odskoczyła na trzy oczka, gdy na blok nadział się Łukasz Kaczmarek, a za moment Mitchell Stahl posłał asa. ZAKSA błyskawicznie wyrównała (18:18) i w końcówce przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Mecz zakończył Kamil Semeniuk.
ZAKSA: Marcin Janusz (3), Łukasz Kaczmarek (14), Norbert Huber (10), Kamil Semeniuk (10), Aleksander Śliwka (19), David Smith (4), Adrian Staszewski oraz Fabian Majcherski, Tomasz Kalembka (2), Bartłomiej Kluth
Stal: Marcin Komenda (1), Wassim Ben Tara (11), Kamil Dębski (2), Maciej Zajder (2), Kamil Kwasowski (7), Mitchell Stahl, Michał Ruciak oraz Nikołaj Penczew (5), Patryk Szczurek (1), Patryk Szwaradzki (3), Bartosz Bućko (1), Moustapha M’Baye (2)
Napisz komentarz
Komentarze