Bezradność uderza najmocniej. Z kolejną wizytą na granicy polsko-ukraińskiej. ZDJĘCIA
Część uchodźców nie ma do czego wracać. I to jest najgorsze w tym wszystkim. Ci ludzie często nie mają już nic - mówi Marzena Sennik z kilkuosobowej ekipy z naszego miasta, która po raz kolejny wyruszyła na granicę polsko-ukraińską, by przekazać dary uchodźcom z Ukrainy. Nie zabrakło wzruszających momentów. Z Kędzierzyna-Koźla na Ukrainę powrócił 17-letni Cyryl. Pani Galina, która pamięta II wojnę światową, w wiosce na krańcu Polski już rozmyśla, jak potoczy się jej życie we Francji.
31.03.2022 10:06