GOK zrealizował przedsięwzięcie we współpracy z Zespołem Szkolno-Przedszkolnym w Reńskiej Wsi. W trakcie wydarzenia swoje umiejętności sceniczne zaprezentowali uczniowie placówki oraz tancerki z Akademii Tańca Perła.
Z programem artystycznym wystąpiło też troje gości z Ukrainy, którzy przybyli do gminy Reńska Wieś po tym, jak Rosja zaatakowała ich kraj. Mowa o Oleksandrze Perechiniak z 15-letnią córką Janą i 8-letnim synem Andrejem. Rodzina musiała opuścić Kałusz, miasto w obwodzie iwanofrankiwskim. Program, z jakim wystąpili jej członkowie, był zróżnicowany; nie zabrakło w nim utworów operetkowych.
Po ukończeniu państwowej szkoły muzycznej w Kałuszu Jana Perechiniak wstąpiła do Lwowskiego Państwowego Liceum Muzycznego im. Solomii Kruszelnickiej. Jednak po dwutygodniowej nauce wojna zmusiła ją do ucieczki z rodzicami do Polski.
Wśród publiczności był też mąż pani Oleksandry - Nazar oraz drugi syn - 13-latek o tym samym imieniu, co ojciec. Występujących oklaskiwali również inni Ukraińcy, którzy znaleźli bezpieczne schronienie w gminie Reńska Wieś.
- Były chwile, gdy cała sala milkła, skupiona na tym, co dzieje się na scenie. Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w to przedsięwzięcie - dzieli się swoimi wrażeniami tuż po koncercie Dominika Marzec, dyrektor GOK w Reńskiej Wsi. - Dziękujemy pracownikom naszego GOK, dyrekcji i pracownikom ZSP w Reńskiej Wsi, dzieciom, które pięknie się zaprezentowały, a także naszym gościom z Ukrainy, którzy postanowili podzielić się z nami swoją pasją. Słuchać i oglądać was to był zaszczyt. Dziękujemy również wszystkim, którzy przybyli na koncert. Sala była wypełniona po brzegi - naszymi gośćmi z Ukrainy, mieszkańcami naszej gminy, ale również okolic - dodaje.
Napisz komentarz
Komentarze