Ze zgromadzonych przez organy postępowania przygotowawczego dowodów wynika, że w dniu 12 marca 2021 r. mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla Maciej G. (28 lat) brał udział w spotkaniu towarzyskim, w trakcie którego spożywany był alkohol. Podczas imprezy rozmowa zeszła na temat mężczyzny, z którym skonfliktowane były kobiety uczestniczące w spotkaniu. W konsekwencji tej rozmowy uczestnicy imprezy postanowili udać się do owego mężczyzny aby jedna z kobiet mogła odebrać pozostawione u niego zwierzęta. Najprawdopodobniej już wtedy Maciej G. miał jednak dalej idące zamiary albowiem zabrał ze sobą kij bejsbolowy oraz plastikową butelkę z zawartością benzyny. Po dojechaniu pod budynek, gdzie zamieszkiwał ów mężczyzna, Maciej G. udał się na klatkę schodową zabierając ze sobą butelkę z benzyną. Następnie oblał drzwi do mieszkania pokrzywdzonego i je podpalił. Płonące drzwi ugasili mieszkańcy budynku jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej, natomiast Maciej G. uciekł z miejsca przestępstwa. W dalszej kolejności sprawca skierował się do położonego w niedalekiej odległości budynku, gdzie zamieszkiwał inny mężczyzna, z który był on również skonfliktowany. Po dotarciu na miejsce, oskarżony nie będąc pewien, które mieszkanie zajmuje osoba, do której pałał niechęcią, oblał benzyną drzwi prowadzące do dwu mieszkań na jednym piętrze, a następnie uciekł. Podobnie jak we wcześniejszym przypadku, pożar został ugaszony przez mieszkańców budynku.
Wskutek działania Macieja G. zniszczeniu uległy drzwi o łącznej wartości ponad 5 tyś. złotych.
Tożsamość sprawcy została ustalona dopiero w wyniku szeregu czynności dowodowych, w tym poprzez analizę zabezpieczonych zapisów z monitoringu. W dniu 28 kwietnia 2021 r. Maciej G. został zatrzymany. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Kędzierzynie-Koźlu zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie.
Maciej G. usłyszał zarzuty usiłowania sprowadzenia dwu zdarzeń zagrażających życiu lub zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach w postaci pożaru. Oskarżony przyznał się do popełniania zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia, w których opisał okoliczności przestępstw.
Maciej G. był już karany i odbywał karę pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko mieniu, co skutkowało przyjęciem, że zarzucanych mu czynów dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa (tzw. recydywy).
Przestępstwa, których dopuścił się oskarżony zagrożone są karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat, przy czym z uwagi na działanie w warunkach recydywy sąd może orzec karę nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze