Polska Agencja Prasowa zapytała ministerstwo o szczegóły takiego rozwiązania. W odpowiedzi usłyszała, że część gmin będzie zupełnie zwolniona z 5-pojemnikowej zbiórki odpadów, a część będzie zwolniona w pewnym stopniu. Trzeba jednak będzie spełnić przynajmniej jeden z czterech warunków:
- jeśli łączne zbieranie pewnych rodzajów odpadów nie wpływa na możliwość poddania ich przygotowaniu do ponownego użycia, recyklingowi lub innym procesom odzysku, a uzyskiwany materiał wyjściowy z tych procesów ma jakość porównywalną do jakości uzyskiwanej przez selektywne zbieranie;
- jeśli selektywne zbieranie nie przynosi wyniku najlepszego dla środowiska, jeśli wziąć pod uwagę całkowity wpływ na środowisko gospodarowania odpowiednimi strumieniami odpadów;
- jeśli selektywne zbieranie nie jest technicznie wykonalne, jeśli wziąć pod uwagę dobre praktyki w zakresie zbierania odpadów;
- jeśli selektywne zbieranie pociągnęłoby za sobą nieproporcjonalnie wysokie koszty ekonomiczne, przy uwzględnieniu kosztów negatywnego wpływu zbierania i przetwarzania odpadów zmieszanych na środowisko i zdrowie ludzi, możliwości poprawy efektywności zbierania i przetwarzania odpadów, dochodów ze sprzedaży surowców wtórnych oraz zastosowania zasady "zanieczyszczający płaci" i rozszerzonej odpowiedzialności producenta.
Napisz komentarz
Komentarze