Kiedy w marcu tymczasowo zamknięto granice, wszyscy powracający do kraju zostali objęci obowiązkową 14-dniową kwarantanną. Za ten czas mogli dostać wynagrodzenie chorobowe od pracodawcy albo zasiłek chorobowy finansowany z ubezpieczenia społecznego. Od 31 marca domownicy osoby, która wróciła z zagranicy po tym dniu, mają prawo do wypłaty świadczeń chorobowych.
- Początkowo kwarantanna obowiązywała tylko osobę, która wróciła z zagranicy. Obecnie dotyczy również osób, które wspólnie z nią zamieszkują lub gospodarują. Każdy wracający do kraju powinien przekazać Państwowej Inspekcji Sanitarnej dane domowników z gospodarstwa domowego. Chodzi o imię i nazwisko, PESEL osób które go posiadają oraz oczywiście adres - informuje Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy ZUS.
- Podstawą do wypłaty zasiłku jest oświadczenie o odbywaniu obowiązkowej kwarantanny po przekroczeniu granicy lub o odbywaniu jej razem z osobą powracającą z zagranicy. Oświadczenie należy złożyć w terminie do trzech dni roboczych od zakończenia kwarantanny. Wzór takiego oświadczenia jest dostępny na stronie internetowej ZUS - dodaje Sebastian Szczurek.
Pracownik składa oświadczenie u pracodawcy, osoba zatrudniona na umowę-zlecenia u zleceniodawcy. Osoby prowadzące działalność gospodarczą powinny dostarczyć oświadczenie do ZUS. Mogą to zrobić przez internet, na Platformie Usług Elektronicznych. Na stronie internetowej ZUS jest instrukcja, jak to zrobić.
Pracodawcy, którzy wypłacają świadczenia, a także ZUS mają prawo zweryfikować dane zawarte w oświadczeniu w sanepidzie. Jeśli państwowy inspektor sanitarny zdecyduje o skróceniu lub zwolnieniu danej osoby z kwarantanny, to taka osoba powinna o tym poinformować podmiot wypłacający jej świadczenie chorobowe czyli pracodawcę, zleceniodawcę albo ZUS.
ZUS przypomina, że prawo do świadczeń chorobowych podczas kwarantanny mają osoby objęte ubezpieczeniem chorobowym. Zleceniobiorcy i przedsiębiorcy mogą otrzymać świadczenia, jeśli opłacają dobrowolne składki chorobowe.
Napisz komentarz
Komentarze