Jak informuje GDDKiA w Opolu, puszczenie ruchu drogą krajową nr 45 w nieodległej perspektywie czasowej nie wchodzi w grę z uwagi na ogromną skalę zniszczeń na tym odcinku. Prace, które są tam wymagane, to przebudowa drogi oraz obiektów mostowych. Teoretycznie prace projektowe na potrzeby tego zadnia powinny ruszyć w najbliższych miesiącach, po uprzednim zapewnieniu finansowania.
Przypomnijmy, na skutek wysokiego stanu wody w rzece Osobłoga i wystąpienia rzeki z koryta w połowie września br. doszło do podmycia drogi i zapadnięcia jezdni, w wyniku czego przejazd DK45 przed rondem w Krapkowicach został zablokowany do odwołania.
Z inicjatywy gminy Krapkowice na odcinku tym zamontowano kładkę dla pieszych o długości 20 metrów i szerokości ponad metr.
- Póki co jest za wcześnie nawet na podanie przybliżonych terminów ponownego otwarcia drogi na tym odcinku. Ta droga uległa na tyle dużej dewastacji, że musi przejść gruntowną przebudowę wraz z tamtejszymi przeprawami, ale już z większym niż dotychczas światłem dwóch uszkodzonych przez powódź obiektów mostowych. Skala zniszczeń, jakie poczynił wrześniowy kataklizm, jest tak poważna, że na samą modernizację tego odcinka musielibyśmy wydać kilkanaście milionów złotych i nie ma to sensu. Zatem docelowo na jego gruntowną przebudowę będziemy musieli wydać kilkadziesiąt milionów złotych - wyjaśnia w rozmowie z "Lokalną" Agata Andruszewska, rzecznik GDDKiA w Opolu. - Najpierw musimy na ten cel otrzymać dofinansowanie. Prowadzimy w tym zakresie rozmowy z ministerstwem, a po przyznaniu funduszy możemy działać dalej i rozpisać przetarg, który wyłoni wykonawcę przyszłego zadania. Co do terminu realizacji to trudno go precyzyjnie określić. W normalnym trybie prowadzonych przez nas przebudów, etap prac przygotowawczych trwa nawet kilka lat, natomiast sama realizacja ze dwa sezony budowlane. Natomiast tu mamy do czynienia z sytuacją wyjątkową i tak też w tym przypadku staramy się działać, by jak najszybciej udrożnić ten odcinek. Gdy już będziemy znali szczegóły co do naszych uzgodnień z ministerstwem, to oczywiście będziemy o tym informować - kończy Agata Andruszewska.
Przypomnijmy, na czas zamknięcia tego odcinka wyznaczono objazd na trasie:
- dla pojazdów o DMC powyżej 10 ton - DK40 w m. Większyce, następnie odcinkiem DK40 do skrzyżowania DK40 i dalej DW414 w kierunku Opola,
- dla pojazdów o DMC poniżej 10 ton - DK45 do skrzyżowania z DK40 w Reńskiej Wsi, następnie przez Kędzierzyn-Koźle do skrzyżowania z DW423, dalej DW423 do skrzyżowania z DW409 w Gogolinie i przez Krapkowice na DK45.
Napisz komentarz
Komentarze